We wtorek zespół Al-Nassr zainauguruje rozgrywki Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Pierwszym rywalem będzie Persepolis FC z Iranu (początek o godz. 20).
Dla lokalnej społeczności możliwość zobaczenia z bliska gwiazd pokroju Cristiano Ronaldo czy Sadio Mane jest czymś wyjątkowym. Choć głównie chodzi tu o Portugalczyka.
Al-Nassr przyleciał do Iranu w poniedziałek. Dzień przed spotkaniem. Standardowa procedura. Tego samego dnia miał odbyć się oficjalny trening. Wiadomo jednak, że do niego nie dojdzie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata"! Można oglądać w nieskończoność
Klub był zmuszony odwołać zajęcia z uwagi na zbyt duże zainteresowanie publiczności. Decydowały względy bezpieczeństwa.
Na nagraniu widzimy setki kibiców (młodszych i starszych) biegnących za autokarem wiozącym piłkarzy Al-Nassr.
Zresztą, zaraz po przylocie zawodnicy udali się do jednego z hoteli i tam również nie było spokojnie. Setki ludzi próbowało przebić się do hotelu, choć oczywiście nie mieli żadnych szans, by spotkać się ze swoim idolem. Do gry wkroczyła policja i zapewniła zawodnikom bezpieczeństwo.
CZYTAJ TAKŻE:
Skandal w Białymstoku. Kibic wtargnął do autokaru, mecz odwołany
Xavi wskazał cel Barcy na Ligę Mistrzów