W Niemczech spadł grad bramek. Zadecydowało trafienie Polaka [WIDEO]

To wtedy Michał Probierz ogłosi powołania. PZPN podał datę

W pierwszej połowie sobotniego spotkania trwała prawdziwa wymiana ciosów i padło aż sześć bramek. Autorem pierwszej z nich był Tim Lemperle. Później na listę strzelców po stronie gospodarzy dwukrotnie wpisał się również Dickson Abiama.

Zawodnicy Karlsruher SC nie dawali za wygraną. Drużyna przyjezdnych odpowiedziała trafieniami Robina Bourmutha, Marvina Wantizka oraz doświadczonego Larsa Stindla. Po emocjonującej pierwszej części gry na tablicy widniał rezultat 3:3.

Na początku drugiej odsłony Julian Green obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę, osłabiając swój zespół. Pomimo gry w "dziesiątkę" miejscowi zgarnęli komplet punktów.

Bohaterem okazał się Damian Michalski. Polski piłkarz wbiegł między obrońców po dośrodkowaniu z narożnika boiska, miał dużo miejsca i silnym uderzeniem wpakował piłkę do siatki.

ZOBACZ WIDEO: Styl kadry? Powtórka z Michniewicza

Michalski przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Greuther Fuerth (4:3). 25-letni stoper zaznaczył swoją obecność w drugim meczu z rzędu i w tym sezonie 2. Bundesligi ma w dorobku już trzy bramki.

SpVgg Greuther Fuerth - Karlsruher SC 4:3 (3:3)
1:0 - Tim Lemperle 5'
1:1 - Robin Bormuth 7'
2:1 - Dickson Abiama 12'
2:2 - Marvin Wantizek 25'
2:3 - Lars Stindl 45+4'
3:3 - Dickson Abiama 45+5'
4:3 - Damian Michalski 63'

Czytaj więcej:
Co z występem Lewandowskiego? Zaskakująca informacja z Katalonii
Barcelona się spóźnia z płatnościami. "W ubiegłym roku strasznie kombinowała"