"To nie jest dla nas problem". Zgodzili się zagrać z Rosją w Moskwie

Getty Images / DeFodi Images  / Na zdjęciu: reprezentacja Rosji
Getty Images / DeFodi Images / Na zdjęciu: reprezentacja Rosji

12 października reprezentacja Rosji rozegra pierwszy oficjalny mecz na swoim terenie od momentu wybuchu wojny w Ukrainie. Przeciwnikiem będzie Kamerun. Zespół z Afryki nie widzi w tym niczego złego.

W tym artykule dowiesz się o:

W lutym 2022 roku Rosja zaatakowała Ukrainę. Od tego czasu prowadzona jest barbarzyńskie wojna. W wyniku ataków na osiedla mieszkaniowe, szkoły, centra handlowe czy obiekty sportowe zginęło tysiące niewinnych Ukraińców.

Od momentu wybuchu wojny reprezentacja Rosji jest przez FIFA i UEFA wykluczona z imprez międzynarodowych. Rosjanie nie mogli zagrać w barażach o udział w mistrzostwach świata i nie ma ich w stawce uczestników eliminacji Euro 2024. Rosjanie od tego czasu nie zagrali żadnego meczu na własnym terenie.

To zmieni się 12 października. Na stadionie VTB Arena w Moskwie reprezentacja Rosji zagra z Kamerunem. Sekretarz generalny kameruńskiej federacji Blaise Jounane nie widzi w tym nic złego.

- Negocjacje pomiędzy naszymi federacjami trwają od lata. Niestety, ze względu na napięty harmonogram nie udało nam się zagrać z Rosją w czerwcu, a chcieliśmy to zrobić. Taka możliwość pojawiła się w październiku. Nie jest dla nas problemem zagrać mecz towarzyski w Moskwie czy innym rosyjskim mieście - powiedział Jounane.

W 2023 roku Rosjanie rozegrali jak dotąd tylko dwa towarzyskie mecze. W marcu najpierw zremisowali z Iranem (1:1), a trzy dni później pokonali Irak (2:0).

Czytaj także:
Prezes La Ligi zabrał głos ws. transferu Kyliana Mbappe. Wymowne słowa
The Championship: na ratunek Michał Helik! Polak uratował Huddersfield Town przed porażką

ZOBACZ WIDEO: To nie jest tylko problem trenera