- Wspominałem o tym, że nastąpią rotacje w składzie. Mamy dobrą kadrę i możemy na to sobie pozwolić - powiedział po meczu Xavi, trener FC Barcelony.
Tak tłumaczył fakt, dlaczego Robert Lewandowski rozpoczął wtorkowy mecz na ławce, a do gry wszedł w 58. minucie zastępując Ferrana Torresa. Polak sprytnie zachował się przy golu, który zagwarantował jego ekipie punkt.
Więcej o meczu przeczytasz tutaj -->> Koniec serii FC Barcelony! Robert Lewandowski na ratunek
Raphinha podawał piłkę w pole karne, a "Lewy" przepuścił ją między nogami do Fermina Lopeza. Niedawno dokładnie tak samo zachował się Joao Felix, gdy gola zdobywał Polak.
"Nie będzie to miało znaczenia w przypadku jego indywidualnych statystyk, ale jasne jest, że jego geniusz bez piłki uratował punkt" - można przeczytać o występie Lewandowskiego w "Mundo Deportivo".
"Biorąc pod uwagę komplikacje związane ze stwarzaniem okazji w ataku, "Barca" powierzyła się Polakowi" - informuje "Sport", który ocenił 33 minuty "Lewego" na "piątkę". Dodano, że Lewandowski nie naraził bramkarza RCD Mallorca na niebezpieczeństwo, a "fortuna się do niego nie uśmiechnęła".
"Polak pokazał całą swoją jakość i inteligencję" - to słowa z serwisu fcbarcelonanoticias.com. "Będzie musiał wrócić do jedenastki przed Sewillą, bo po prostu nie ma zawodnika, który byłby w stanie zbliżyć się do tego, co oferuje" - dodano.
"Nie udało mu się pokonać Rajkovicia (bramkarza RCD Mallorca - przyp. red.), ale jego puszczenie piłki do Fermína pozwoliło Barcelonie zdobyć punkt" - tak z kolei grę i zachowanie Lewandowskie opisano w katalońskim L'Esportiu.
Zobacz także:
Xavi wytłumaczył, dlaczego posadził "Lewego" na ławce. Króciutko
Arkadiusz Milik wykorzystał szansę. Zdecydował szczegół
ZOBACZ WIDEO: To nie jest tylko problem trenera