We wtorek FC Barcelona mierzyła się na wyjeździe z RCD Mallorca. I mecz miał miejsce zaledwie trzy dni po ostatniej kampanii FC Barcelony w La Liga.
Robert Lewandowski w tym sezonie był mocno obciążonym zawodnikiem. Rozegrał aż 7 spotkań od deski do deski i strzelił aż 6 bramek. W tym dwie w ostatnim meczu z Celtą Vigo.
We wtorek polski napastnik nie znalazł się jednak wśród wybranków trenera do wyjściowej jedenastki. Polak rozpoczął spotkanie na ławce. I nie chodzi tu o to, że Lewandowski zmaga się z jakimś drobnym urazem. Napastnik jest w pełni zdrowy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta
Xavi chce jednak uniknąć przemęczenia niektórych piłkarzy i rotować składem. Potwierdził te informacje w rozmowie ze stacją DAZN.
- Robert Lewandowski i Jules Kounde zgromadzili bardzo dużą liczbę minut na boisku. Wspominałem o tym, że nastąpią rotacje w składzie. Mamy dobrą kadrę i możemy na to sobie pozwolić - stwierdził szkoleniowiec Dumy Katalonii.
Ostatecznie jednak Polak musiał pojawić się na boisku. Wszedł na nie w 58. minucie i zastąpił Ferrana Torresa.
Czytaj więcej:
Za Grzegorzem Krychowiakiem szybko zatęsknimy [OPINIA]