Choć ostatnie tygodnie nie były łatwe dla SSC Napoli, to spotkanie z Udinese Calcio można nazwać przełamaniem. Mistrzowie Włoch nie mieli żadnych problemów z odniesieniem zwycięstwa. Triumfowali ostatecznie 4:1, a koncert rozpoczął Piotr Zieliński.
Pomocnik z łatwością wykorzystał wywalczony przez Chwiczę Kwaracchelię rzut karny. To był początek strzelania SSC Napoli. Reprezentant Polski zagrał naprawdę dobrze w ofensywie oraz defensywie. Nic dziwnego, że po spotkaniu był chwalony przez włoskich dziennikarzy, którzy uznali go za jednego z najlepszych graczy w zespole.
Portal calciomercato.com jego występ ocenił na "7,5" w dziesięciostopniowej skali, gdzie "1" to występ poniżej krytyki, a "10" to klasa światowa. "Wziął na siebie odpowiedzialność przy rzucie karnym i zdobył bramkę na 1:0. Był zainspirowany i miał wiele dobrych zagrań przez całe spotkanie" - uargumentowano.
ZOBACZ WIDEO: To nie jest tylko problem trenera
Taką samą notę Polakowi dał portal tuttomercatoweb.com. "Zieliński jest generalnie znakomitym zawodnikiem, gdy presja jest dość niska. Mecz z Udinese zaczął od ciśnienia wrzącego garnka i niósł drużynę na swoich ramionach. Wziął na siebie odpowiedzialność za wykonanie rzutu karnego i zrobił to perfekcyjnie" - dodano.
Nieco niższe noty - konkretnie "siódemki" - Polak otrzymał od serwisów calcionapoli1926.it i numero-diez.com. "Gonił, walczył i przede wszystkim stwarzał zagrożenie na połowie rywala. Od pierwszych minut sprawiał wrażenie bardzo zainspirowanego" - czytamy. Doceniono też pewne wykonanie przez niego rzutu karnego.
SSC Napoli po wygranej nad Udinese zajmuje piąte miejsce w tabeli. Strata do liderującego Interu wynosi cztery "oczka".
Czytaj także:
Różnica klas w Katowicach. Pewny awans Górnika do 1/16 finału Pucharu Polski
Puchar Ligi Angielskiej: znamy pary 1/8 finału. Będą dwa hity