"Reprezentacje Rosji i Kamerunu zagrają 12 października w Moskwie. Spotkanie odbędzie się na stadionie Dynamo imienia Lwa Jaszyna" - poinformował Rosyjski Związek Piłki Nożnej (RFU) na swojej stronie internetowej.
Rosjanie nie mają wątpliwości i w tej samej informacji dodali, że będzie to ich najpoważniejszy rywal przestrzeni ostatnich dwóch lat.
Przypomnijmy, że od 24 lutego 2022 roku, kiedy to Władimir Putin wydał rozkaz ataku na Ukrainę, rosyjska kadra została wykluczona z rozgrywek międzynarodowych.
W tym czasie mieli tylko kilku "ekskluzywnych" rywali, takich jak: Kirgistan, Tadżykistan czy Uzbekistan. We wrześniu tego roku rywalizowali z olimpijską reprezentacją Egiptu i Kataru. Na tle tych zespołów Kameruńczycy to bez dwóch najwyżej notowany rywal.
"Nasi zawodnicy zmierzą się z Abubakarem, Zambo-Anguissą i innymi gwiazdami europejskich klubów" - napisano na stronie rosyjskiej federacji.
Co więcej spotkanie Rosjan z Kameruńczykami będzie brany pod uwagę, jeżeli chodzi o ranking FIFA. Agencja TASS poinformowała - powołując się na osobę odpowiedzialną za kontakt z mediami w rosyjskiej federacji - że spotkanie rozegrane zostanie według oficjalnych zasad (m.in. na pięć zmian).
Ostatni oficjalny mecz Rosjanie rozegrali 14 listopada 2021 roku, kiedy to przegrali 0:1 z Chorwacją na koniec el. mistrzostw świata, które na przełomie listopada i grudnia 2022 roku odbyły się w Katarze.
Zobacz także:
Twarde lądowanie. Byli selekcjonerzy nie potrafią wracać do piłki klubowej
Trener Radomiaka poszedł na wojnę z zarządem. "Prosiłem o wsparcie i go nie dostałem"
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak żegna się z reprezentacją. Co na to kibice? [SONDA WP]
