Derby coraz bliżej. Dobre informacje dla Milika

Getty Images / Jonathan Moscrop / Arkadiusz Milik
Getty Images / Jonathan Moscrop / Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik musi mocno walczyć o minuty w Juventusie. W najbliższy weekend jego zespół czeka prestiżowe starcie. Czy szkoleniowiec "Starej Damy" Massimiliano Allegri postawi na Polaka? Włosi są pewni.

W sobotę Juventus FC zmierzy się w derbowym starciu z Torino FC. Są duże szanse, że od pierwszej minuty na murawie pojawi się Arkadiusz Milik.

Powód? Sytuacja zdrowotna Dusana Vlahovicia - jak informuje "La Gazzetta dello Sport" - nie napawa optymizmem.

Serbski zawodnik w czwartek ponownie nie trenował razem z drużyną. "Również dzisiaj rano trenował indywidualnie: ból krzyża w dalszym ciągu bardzo mu dokucza" - poinformowały włoskie media.

Dziennikarze "LGDS" dodali, że 23-latka zabraknie najpewniej nie tylko w wyjściowym składzie, ale w ogóle nie znajdzie się w kadrze meczowej.

I nie mają wątpliwości, że to reprezentant Polski będzie pierwszym wyborem trenera Massimiliano Allegriego jeżeli chodzi o atak na starcie z Torino. Jego notowania mają być zdecydowanie wyższe od Moise'a Keana.

Brak Vlahovicia może być szczęściem Milika, ale na pewno to osłabienie Juventusu. Serb w sześciu występach w tym sezonie w Serie A skompletował cztery gole i asystę.

Dodać należy, że Polak również miał ostatnio problemy zdrowotne. Opuścił przez nie ostatni ligowy mecz z Atalantą. Na ten weekend będzie już jednak gotowy (więcej -->> TUTAJ).

W tym sezonie Milik zdobył jedną bramkę dla "Juve" - dokonał tego w szóstej kolejce w starciu z Lecce (1:0). Wtedy też jedyny raz w bieżących rozgrywkach wyszedł na murawę od pierwszej minuty.

Zobacz także:
Brak Roberta Lewandowskiego może pomóc reprezentacji. Alibi nie będzie
Na kogo postawi Probierz? Będą powroty, ale może zabraknąć głośnego nazwiska

ZOBACZ WIDEO: Przejął piłkę od bramkarza i stało się to. Niewiarygodny rajd

Komentarze (0)