Paul Pogba uzyskał pozytywny wynik testu na obecność testosteronu w standardowym teście antydopingowym wykonanym po meczu Juventusu z Udinese (20 sierpnia).
Co prawda nie zagrał w tym spotkaniu, natomiast był w kadrze i został wylosowany do kontroli antydopingowej. Wynik był dla niego druzgocący.
Francuz został zawieszony, ale poprosił o wynik próbki B. Jak informuje "Le Parisien", jej wyniki przyszły w piątek i również są pozytywne. Zawodnik cały czas będzie zawieszony, dodatkowo przeprowadzone zostanie dochodzenie w celu ustalenia pochodzenia substancji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie
Obecnie nie może nawet trenować z zespołem Juventusu. Ponadto klub zawiesił wypłatę jego pensji.
Grożą mu cztery lata zawieszenia, choć okres może być skrócony o połowę, jeśli zawodnikowi uda się wykazać nieumyślne działanie.
Pogba ma tydzień na ustosunkowanie się do wyniku i przygotowanie odpowiedniej obrony.
Po ostatecznym wyroku do całej sytuacji po raz kolejny powinien odnieść się Juventus. Klub z Turynu będzie mógł wówczas myśleć nawet o rozwiązaniu kontraktu z mistrzem świata z 2018 roku. Niegdyś wielka gwiazda światowego futbolu, teraz jego kariera znalazła się na sporym zakręcie.
CZYTAJ TAKŻE:
Manchester City naciska na Erlinga Haalanda. W tle walka o nowy kontrakt
UEFA puściła to płazem. To nie pierwszy skandal holenderskiego klubu