FC Barcelona w dalszym ciągu nie pozyskała żadnego defensywnego pomocnika w miejsce Sergio Busquetsa. Do klubu dołączył co prawda Oriol Romeu, ale była to opcja ekonomiczna, bo klubu nie stać było na żadnego klasowego zawodnika, mimo iż Xavi bardzo na to naciskał.
Pozyskanie tzw. "szóstki" cały czas jest absolutnym priorytetem dla Barcy. Ale nie zimą, tylko latem przyszłego roku.
Dziennik "Sport" informuje, że Barcelona utworzyła krótką listę życzeń. Znajdują się na niej: Arthur Vermeeren z Antwerpii, Gabriel Moscardo z Corinthians i Sergi Altimira z Betisu. Trudno jednak mówić tu o zawodnikach na najwyższym poziomie, o jakich marzy Xavi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: W Polsce to nie do pomyślenia. Niezwykłe przeżycie kibica
W sferze marzeń pozostaje Martin Zubimendi z Realu Sociedad, jednak o pozyskanie go będzie bardzo trudno.
Klub ma też na radarze dwóch francuskich zawodników i paru innych, którym wkrótce wygasają kontrakty. Zbyt wielu konkretnych nazwisk jednak nie podano.
"Sport" podaje, że jednym z takich piłkarzy mógłby być Guido Rodriguez, któremu 30 czerwca 2024 roku wygasa umowa z Betisem. W tym przypadku Deco i dyrekcja klubu nie są do końca przekonani z uwagi na wiek zawodnika (w kwietniu skończy 30 lat). Barcelona wolałaby sięgnąć po kogoś młodszego. Kolejną opcją jest Wilfried Ndidi z Leicester City. Jego kontrakt również wygasa w przyszłym roku, a Nigeryjczyk dopiero w grudniu będzie świętował 27. urodziny. Tu jednak problemem może być duże zainteresowanie zawodnikiem, m.in. ze strony bogatszych obecnie klubów niż Barcelona.
Klub chciałby mieć wszystko jasne do końca tego roku. Oczywiście biorąc pod uwagę problemy finansowe Barcelony, najpierw będzie trzeba sprzedać zawodników, by w ogóle myśleć o rejestracji nowych. Wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że pozyskanie defensywnego pomocnika jest sprawą priorytetową.
CZYTAJ TAKŻE:
"Zrobimy wszystko, by nie czuli się komfortowo". Mocne słowa z Wysp Owczych
UEFA nagle zmieniła zdanie ws. Rosjan!