Wątpliwości rozwiane. Ujawnił plan Leo Messiego

Getty Images / Megan Briggs / Leo Messi
Getty Images / Megan Briggs / Leo Messi

Trwa saga związana z przyszłością Leo Messiego. Mówiło się o przenosinach do FC Barcelony czy też o ofertach z Arabii Saudyjskiej. Na temat przyszłości piłkarza wypowiedział się znany dziennikarz, Guillem Balague.

Od dłuższego czasu spekuluje się o przyszłości Lionela Messiego. Nie brakowało głosów mówiących o tym, że jeśli jego Inter Miami nie wejdzie do play-offów, to Argentyńczyk zdecyduje się na tymczasowy transfer do FC Barcelony.

Informacjom tym stanowczo zaprzeczył Gerardo Martino, szkoleniowiec Interu (wypowiedź szkoleniowca przeczytasz TUTAJ).

Następnie głośno było o zainteresowaniu Messim ze strony klubów z Arabii Saudyjskiej. Saudyjczycy mieliby powalczyć o 36-latka w momencie, gdy dobiegnie końca sezon w MLS, czyli pod koniec lutego 2024 roku (więcej o tym pisaliśmy TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwierzę wpadło na murawę. Podczas meczu!

Wszystko jednak wskazuje na to, że Messi nigdzie się nie będzie ruszał i pozostanie w Interze Miami. Słynny hiszpański dziennikarz Guillem Balague (autor biografii wielu znanych piłkarzy) zdradził plan zawodnika na najbliższe miesiące.

Jak czytamy na portalu bbc.com, Messi nie dołączy do żadnej drużyny w ramach wypożyczenia po zakończonym sezonie w Major League Soccer. Argentyńczyk zamierza natomiast udać się na miesięczne wakacje. Zanim jednak do tego dojdzie, 22 października czeka go ostatnie spotkanie w tym sezonie w Interze Miami.

Po powrocie ze wspomnianych wakacji piłkarz weźmie udział w zgrupowaniu reprezentacji. Najpierw 17 listopada o godz. 1:00 (czasu polskiego) Argentyna zmierzy się z Urugwajem, a kilka dni później, 22 listopada o godz. 1:30 (czasu Polskiego), rywalem Messiego i spółki będzie Brazylia. Następnie 36-latek wróci na okres przygotowawczy w Miami.

Przypomnijmy, że ostatnio Messi zmagał się z kłopotami zdrowotnymi. 21 września w meczu przeciwko Toronto rozegrał tylko 37 minut i zszedł z boiska. Do gry powrócił blisko trzy tygodnie później, 8 października.

Zobacz także:
Szczere wyznanie Lewandowskiego
Zdjęcie kadrowicza sprzed lat to hit

Źródło artykułu: WP SportoweFakty