Lubański nie ma złudzeń co do Milika
W czwartek reprezentacja Polski wygrała z przedstawicielami Wysp Owczych 2:0. Mimo to występ polskiej kadry nie został odebrany pozytywnie. Słowa krytyki spadły w kierunku m.in Arkadiusza Milika.
Po trzech wyjazdowych porażkach z rzędu drużyna narodowa zdołała wygrać, co jest dobrym prognostykiem przed ostatnimi spotkaniami eliminacyjnymi. Styl gry prezentowany przez naszą reprezentację pozostawia jednak wiele do życzenia.
- Brakowało mi jakości, która by nas uspokoiła, że w następnych meczach kadra także będzie w stanie wygrywać. W starciach z silniejszymi przeciwnikami czy w finałach dużych imprez trzeba grać lepiej niż w tym spotkaniu - tłumaczył Włodzimierz Lubański na łamach "Przeglądu Sportowego".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!- Milik jest bardziej skuteczny, gdy gra trochę cofniętego, a nie wysuniętego napastnika. Powinien być bardziej aktywny i skuteczny - dodał Lubański.
Kolejny mecz kadra Michała Probierza rozegra już w niedzielę o 20:45 z Mołdawią. Decydujące starcie z Czechami zaplanowane jest na 17 listopada. Awans na Euro jest w naszych rękach.
Zobacz także:
Demolka i lider grupy odjechał. To nadzieja dla Polski?
Strzelec bramki dla Polski: "Graliśmy zbyt mało odważnie"