Piątkowy mecz towarzyski ułożył się pod dyktando podopiecznych Marcina Włodarskiego. Gospodarze po 45 minutach prowadzili w Rzeszowie 2:0 za sprawą Mike'a Huarasa oraz Daniela Mikołajewskiego, który z rzutu karnego znalazł drogę do siatki.
Mikołajewski skompletował dublet po zmianie stron, zaś słowacka drużyna nie potrafiła odpowiedzieć w żaden sposób. W drugiej odsłonie na murawie pojawił się Szymon Łyczko. Związany ze Stalą Rzeszów zawodnik skradł show przed własną publicznością.
W 87. minucie rywalizacji po przerzucie Łyczko rozpoczął swoją akcję na prawym skrzydle. W drodze do bramki zawodnik z dziecinną łatwością ograł czterech słowackich obrońców i znalazł się w klarownej sytuacji.
Łyczko po efektownym rajdzie zdecydował się na strzał z około pięciu metrów i bramkarz Jakub Jokl był całkowicie bezradny. Akcja urodzonego w 2006 roku gracza sprawiła, że ręce same składały się do oklasków. Reprezentacja Polski U-18 zdeklasowała Słowację 4:0.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski odniósł się do spekulacji o końcu reprezentacyjnej kariery
Pomimo młodego wieku Łyczko jest ważnym elementem w zespole pierwszoligowej Stali. Bilans 17-letniego wychowanka w tym sezonie to 11 występów, cztery trafienia i dwie asysty, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki.
Czytaj więcej:
"Zapamiętam do końca życia". Kowalczyk dziwi się Lewandowskiemu
Jest reakcja UEFA po meczu w Alkmaar. Legia Warszawa ukarana