Jego kariera rozwija się bardzo szybko. Latem 2021 roku Brighton and Hove Albion zapłaciło za Kaoru Mitomę zaledwie 4 miliony euro. Podobnie jak w przypadku Kacpra Kozłowskiego, piłkarz od razu wylądował na wypożyczeniu w belgijskim Unionie Saint-Gilloise. Japończyk wrócił do Brighton na sezon 2022/2023 i teraz został prawdziwym objawieniem Premier League.
Mitoma trafił do notesów wielu europejskich klubów, na czele z FC Barceloną. "Przedstawiciele mistrzów Hiszpanii regularnie śledzą spotkania Brighton i są zachwyceni poziomem Mitomy" - podkreśla dziennik "Mundo Deportivo".
26-letni skrzydłowy rozegrał w tym sezonie 11 meczów, w których strzelił 3 gole oraz zaliczył 4 asysty. Jego kontrakt z Brighton wygasa dopiero 30 czerwca 2025 roku, a to oznacza, że FC Barcelona będzie musiała głębiej sięgnąć do kieszeni, aby myśleć o pozyskaniu Japończyka.
W stolicy Katalonii wraca także temat Vitora Roque. Z informacji podanych przez Javiego Miguela z dziennika "AS" wynika, że hiszpański szkoleniowiec zaczął naciskać na władze klubu w celu sprowadzenia Brazylijczyka już podczas zimowego okna transferowego.
Xavi miał już nawet dzwonić do młodego napastnika i przekazać mu, że czeka na niego w styczniu. Nie ma wątpliwości co do tego, że szybsze przyjście Roque pomogłoby trenerowi w systemie rotacji podczas rundy wiosennej, ale ten ruch wciąż nie jest pewny.
Zobacz także:
Kylian Mbappe rządził w hicie. Francja już na Euro 2024
Lubański nie ma złudzeń co do Milika
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
[b]
[/b]