Piłkarz Puszczy gotowy na mecz z Polską. Dla niego rywal nie ma znaczenia

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Artur Craciun w sezonie zobaczył już 9 żółtych kartek
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Artur Craciun w sezonie zobaczył już 9 żółtych kartek

Artur Craciun nie musi martwić się o miejsce w składzie reprezentacji Mołdawii. - Musimy pozostać zjednoczeni, niezależnie od drużyny przeciwnej - stwierdził znany z ekstraklasowych boisk piłkarz przed meczem z Polską.

25-latek jest wiodącą postacią beniaminka PKO Ekstraklasy. Do Puszczy Niepołomice Artur Craciun trafił w letnim okienku transferowym i ma zagwarantowane miejsce w wyjściowej "jedenastce". Stopera nie mogło też zabraknąć wśród powołanych graczy do reprezentacji Mołdawii.

Przypomnijmy, że defensor rozegrał 90 minut w czerwcowym spotkaniu eliminacyjnym, w którym Mołdawia pokonała Polskę 3:2. W niedzielę Biało-Czerwoni będą mogli zrewanżować się teoretycznie słabszemu rywalowi.

Przed pierwszym gwizdkiem na PGE Narodowym Craciun postanowił zabrać głos. Zawodnik Puszczy zapewnił, że mający szanse na awans Mołdawianie postarają się urwać punkty gospodarzom.

- Nie jestem pewien, czy moje doświadczenie w ekstraklasie przyczyni się do zrozumienia polskiej reprezentacji. Wielu zawodników tej drużyny gra nie w ekstraklasie, tylko w klubach z najlepszych lig w Europie - zauważył w rozmowie z serwisem moldova.sports.md.

Dla Craciuna każdy mecz drużyny narodowej jest podwójnie ważny. - Musimy pozostać zjednoczeni, niezależnie od drużyny przeciwnej. Musimy jak zawsze dać z siebie wszystko na boisku, aby uzyskać pozytywny wynik - kontynuował gracz Puszczy.

ZOBACZ WIDEO: To wtedy Lewandowski dowiedział się o wyborze Probierza

Czytaj więcej:
Ronaldo zdradził swój plan. "Jestem w stanie to osiągnąć"
Wciąż kuszą Szymona Marciniaka. Jasna deklaracja polskiego sędziego

Komentarze (2)
avatar
elek8
15.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oby plan się udał 
avatar
random47
15.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Martwić się nie muszą , Lewy nie gra a w jego miejsce Probierz wystawi nieudacznika Mylika i jak pomocnicy nie strzelą gola , to Mołdawia sprawi niespodziankę .