Po nieudanym początku sezonu w Wieczystej Kraków doszło do zmiany trenera. Macieja Musiała na tym stanowisku zastąpił Sławomir Peszko. Taka decyzja była zaskoczeniem, ale pod wodzą byłego reprezentanta Polski Wieczysta prezentuje się dobrze. Wygrała trzy mecze, a dwa zremisowała. Wieczysta pod wodzą Peszki przegrała tylko w Pucharze Polski z Piastem Gliwice.
Peszko może triumfować, bo po tym, jak powierzono mu funkcję trenera, był obiektem wielu żartów. Okazuje się jednak, że pomógł Wieczystej w wyjściu z kryzysu. O tym, jakim jest szkoleniowcem wypowiedział się jeden z jego podopiecznych.
- Nie spodziewałem się, że Sławek zostanie trenerem. Ale radzi sobie. Wiemy, że jako zawodnicy nie możemy sobie pozwolić na zbyt dużo. On ma decydujący głos. Każdy do niego pochodzi z szacunkiem - powiedział Rafał Pietrzak, który z Peszką grał wspólnie w Lechii Gdańsk i Wiśle Kraków.
Peszko w czerwcu tego roku ogłosił decyzję o zakończeniu sportowej kariery. - Nie udaje, że nie znał wcześniej zawodników z szatni. Chce rozmawiać i nie zapomniał, że był jednym z nas - dodał Pietrzak.
Wieczysta jest liderem grupy IV III ligi. Droga do upragnionego awansu do II ligi jest jednak daleka. Obecnie krakowski zespół ma tylko punkt przewagi nad drugą w tabeli Avią Świdnik.
Karierę piłkarską Peszko rozpoczął w wieku 11 lat w Nafcie Jedlicze, skąd w 2000 roku przeniósł się do Wisły Płock. W Ekstraklasie zadebiutował 5 kwietnia 2003 roku. Do 2008 roku bronił barw "Nafciarzy".
Później grał w takich klubach jak Lech Poznań, FC Koeln, Wolverhampton Wanderers, Parma, Lechia Gdańsk, Wisła Kraków i Wieczysta Kraków. 44 razy wystąpił w meczach seniorskiej reprezentacji Polski. Zdobył w nich dwie bramki.
Czytaj także:
Kadrowiczom się to nie spodoba. Peszko zdiagnozował problem reprezentacji
Kłopoty Lechii Gdańsk. Jest kara od FIFA
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!