Legia Warszawa przegrała cztery mecze z rzędu, ostatni we Wrocławiu w fatalnym stylu (0:4), ale trener Kosta Runjaić zaprzecza, że w drużynie jest przez to zła atmosfera.
- Kontynuujemy pracę, choć oczywiście nie jesteśmy zadowoleni z ostatnich wyników. Przeprowadziliśmy bardzo dokładną analizę. Popełniliśmy w ostatnich meczach za dużo błędów, które nie przystoją drużynie na naszym poziomie - mówił trener Legii na konferencji prasowej.
Przed stołecznym zespołem kolejne spotkanie w Lidze Konferencji Europy. Tym razem wyjazdowe z HSK Zrinjski w Mostarze (czwartek, godz. 21).
- To dla mnie najmocniejsza drużyna w swojej lidze. Liga Konferencji jest dla nich priorytetem. Są niebezpieczni, szczególnie przy stałych fragmentach. Brak koncentracji może się na nas szybko zemścić - tłumaczy Runjaić.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce
Od początku sezonu Legia gra słabo w defensywie, jednak w większości meczów błędy w tyłach nadrabiała świetną postawą z przodu. Legioniści zdobywali sporo bramek. Ostatnio jednak coś się zacięło. W czterech ostatnich meczach Legia strzeliła tylko jednego gola.
- Bardziej obawiam się wybuchu trzeciej wojny światowej. Tamte mecze to przeszłość. To jednak sport i wszystko zależy od detali. Mam nadzieję, że one przemówią na naszą korzyść - powiedział Runjaić.
- Zregenerowaliśmy się fizycznie i psychicznie. We Wrocławiu źle to wyglądało, szczególnie w drugiej połowie, ale to już przeszłość. Przez szesnaście miesięcy wykonaliśmy wiele dobrej pracy i podążaliśmy właściwą drogą. Teraz wykonaliśmy krok w tył, jednak czasami trzeba je zrobić, by kolejne zrobić naprzód - powiedział trener Legii.
Początek meczu HSK Zrinjski - Legia Warszawa w czwartek o godz. 21.
CZYTAJ TAKŻE:
Rzuty karne zdecydowały w meczu FC Nantes - Lech Poznań
Błyskawiczne testy w Śląsku Wrocław. "Dostał ofertę życia"