Polski napastnik odchodzi z MLS po czterech latach

Getty Images / Soobum Im / Na zdjęciu: Jarosław Niezgoda
Getty Images / Soobum Im / Na zdjęciu: Jarosław Niezgoda

Przechodzący aktualnie rehabilitację Jarosław Niezgoda dowiedział się, że Portland Timbers nie zdecyduje się na przedłużenie wygasającego 31 grudnia kontraktu. Polak po czterech sezonach odchodzi z klubu.

21 sierpnia 2023 roku Jarosław Niezgoda zerwał więzadło krzyżowe przednie podczas meczu Major League Soccer. Jego Portland Timbers przegrali na wyjeździe z Houston Dynamo 0:5.

Polak przeszedł rekonstrukcję więzadła i aktualnie jest w trakcie rehabilitacji. Wiadomo już, że gdy wyzdrowieje, będzie musiał szukać sobie nowego klubu.

Jego kontrakt z Portland Timbers obowiązuje do 31 grudnia, ale klub poinformował, że nie zostanie przedłużony. Polak miał w umowie opcję przedłużenia o 12 miesięcy, ale to się nie wydarzy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce

Niezgoda był zawodnikiem Timbers od 30 stycznia 2020 roku. W tym czasie rozegrał dla tej drużyny 94 mecze i strzelił 23 gole. Sezon 2023 nie był jednak dla niego udany. Wystąpił w dwudziestu spotkaniach i zdobył zaledwie jedną bramkę. W dodatku przytrafiła mu się najgorsza z możliwych kontuzji dla piłkarza.

Przypomnijmy, że Niezgoda wyjeżdżał do MLS po znakomitej rundzie jesiennej w barwach Legii Warszawa, kiedy w osiemnastu meczach Ekstraklasy strzelił czternaście goli.

Jego zespół zakończył sezon zasadniczy konferencji zachodniej MLS na dziesiątej pozycji z dorobkiem 43 punktów.

Obecnie klub jest na etapie poszukiwania nowego trenera. Ma to się wydarzyć w ciągu najbliższych kilku tygodni.

CZYTAJ TAKŻE:
Zimowy transfer Zielińskiego? Chcą ubiec konkurencję
Real Madryt pewny hitowego transferu. "Bayern już wie"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty