W lipcu zeszłego roku Robert Lewandowski odszedł z Bayernu Monachium do FC Barcelony. W Niemczech osiągnął wszystko i zdecydował się na nowe wyzwanie. Pierwsze tygodnie w nowym klubie były idealne. "Lewy" strzelał gola za golem i prowadził Barcę do kolejnych zwycięstw. Tak było do mundialu w Katarze.
Od czasu jego zakończenia, Lewandowski jest w niższej formie. Mimo to w swoim debiutanckim sezonie w La Lidze sięgnął po koronę króla strzelców, a także wywalczył z FC Barceloną tytuł mistrza kraju. Początek tego sezonu nie układa się po myśli "Lewego". Co prawda strzelił pięć goli, ale eksperci mają zastrzeżenia do jego formy.
Hiszpański dziennik "El Confidencial" bez ogródek napisał o Lewandowskim. Nazwał go "bardzo kosztownym problemem". Zauważono, że Polak ma jedną z najwyższych pensji w klubie, a także rosnący kontrakt. A Barca chce latem odciążyć budżet.
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi dla WP o Barcelonie z Lewandowskim: To świetna mieszanka
Odniesiono się także do jego gry w meczu przeciwko Realowi Sociedad. "Polski napastnik w pierwszej połowie nie oddał ani jednego celnego strzału, a jedynie wykonał cztery podania. Lewandowski był wyspą, której Barca nie wiedziała, jak aktywować. Nie zapewnił Blaugranie tlenu" - czytamy.
Dodano, że od momentu powrotu do gry po kontuzji Lewandowski nie oddał żadnego celnego strzału. "Niepokojący jest upadek Lewandowskiego, a na horyzoncie widać Vitora Roque'a. Barca pozyskała Polaka, by ten był wyróżniającym zawodnikiem w ataku. Dzięki niemu Barcelona zdobyła mistrzostwo kraju, ale zmierzch Lewandowskiego wydaje się coraz bliższy" - dodaje "El Confidencial".
Przywołano statystyki, z których wynika, że przed mundialem w Katarze Lewandowski strzelił 18 goli w 19 meczach. Wtedy uznawany był za "urodzonego drapieżnika, który dał Barcelonie skok jakościowy". Z kolei po mistrzostwach świata - czyli od grudnia 2022 - Lewandowski w 39 meczach pokonywał bramkarzy 21-krotnie.
Dziennikarze dodają, że "kontrakt Lewandowskiego nie uzasadnia takich występów". Ich zdaniem trener Xavi stara się wspierać napastnika, ale modyfikacje taktyczne nie dają żadnego efektu. Powód? "Gwiazda Lewandowskiego zanika" - oceniono.
Redakcja zwraca uwagę na wysoki kontrakt "Lewego", który jeszcze przez trzy lata będzie obciążeniem dla budżetu. I to takim, że Polak już "ma czuć presję ze strony klubu, aby poszukać nowego miejsca". Oczywiście wtedy, gdy jego statystyki się nie poprawią.
Czytaj także:
Przebudzenie Legii Warszawa. Najgorsze jest już za nią?
Derbowy niedosyt Realu Madryt. W tabeli niespodzianka!
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)