W tegorocznej edycji Ligi Mistrzów nie do zatrzymania jest Manchester City. Zespół, który rok temu wygrał elitarne rozgrywki ponownie jest jednym z faworytów do końcowego triumfu. Zwłaszcza w takiej formie.
Cztery spotkania i komplet zwycięstw - w takim stylu Obywatele zameldowali się w 1/8 finału. Na dwie kolejki przed końcem fazy grupowej sytuacja w grupie F jest jasna. Awans zapewnił sobie nie tylko mistrz Anglii, ale także niemiecki RB Lipsk.
The Citizens we wtorek, 7 listopada bez żadnych problemów ograli Young Boys Berno 3:0. Po pierwszej połowie prowadzili 2:0, a w 51. minucie wynik meczu ustalił Erling Haaland, który wcześniej wykorzystał rzut karny i tym samym skompletował dublet.
I to w efektownym stylu. Po podaniu od Rico Lewisa Norweg ruszył z piłką, a następnie oddał strzał zza pola karnego. Ten był tak perfekcyjny, że bramkarz szwajcarskiego zespołu nie miał nic do powiedzenia.
"'Jakie to proste, jakie to łatwe...'. Oczywiście dla Erlinga Haalanda" - mówili komentatorzy tego spotkania, a ich słowa umieszczono przy wpisie z nagraniem bramki Norwega, które pojawiło się na oficjalnym koncie Polsatu Sport na platformie X (dawniej Twitter).
Przeczytaj także:
Kompromitacja FC Barcelony w Lidze Mistrzów! Robert Lewandowski bezradny
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: te sceny szokują. Zobacz, co piłkarz zrobił sędziemu