Starcie wielkich marek w Fortuna I lidze rozczarowało. Stracone szanse Wisły i Lechii
Lechia Gdańsk zremisowała w piątek bezbramkowo z Wisłą Kraków. Obie drużyny miały swoje szanse, jednak zdecydowanie brakowało precyzji w grze. Gospodarze stracili do tego dwóch ważnych zawodników przed derbami w Gdyni.
Taktyka Lechii nie zakłada w ostatnich tygodniach posiadania piłki na wysokim poziomie i tak było też tym razem. Pierwszą dobrą akcję w meczu przeprowadził Rifet Kapić, który skorzystał z braku pewności w bramce Alvaro Ratona, jednak ostatecznie Hiszpan wyszedł z tego obronną ręką. Jeszcze lepszą okazję do strzelenia gola miał Maksym Chłań, ale z najbliższej odległości odbił piłkę twarzą we własną rękę.
Do przerwy wydarzyło się niewiele i obie drużyny musiały czekać na okazje bramkowe do drugiej połowy.
ZOBACZ WIDEO: Komedia na meczu polskiej ligi. Nagranie już krąży po sieciOd początku drugiej części spotkania obie drużyny miały ochotę do gry, wciąż jednak brakowało stuprocentowych sytuacji. W 62 minucie po podaniu Kapicia piłkę do bramki Wisły skierował Chłań, ale sędzia liniowy od razu podniósł chorągiewkę do góry. Powtórki pokazały, że arbiter się nie mylił i nadal było 0:0.
Po tej sytuacji Lechia zaczęła przeważać i miała coraz więcej okazji, ale wciąż brakowało precyzji. Wisła pierwszą poważną szansę miała na kwadrans przed końcem, ale Eneko Satrustegui trafił wprost w bramkarza po rzucie rożnym. Po chwili niewygodny strzał oddał Bartosz Jaroch, tym razem piłkę podbił jeden z rywali i Bohdan Sarnawśkyj odbił ją na rzut rożny.
W ostatnich minutach mecz się rozkręcił na dobre, jednak żadne bramki nie padły. Lechia straciła szansę na awans na pozycję lidera, a Wisła na przesunięcie się do czołowej szóstki. Kolejnym problemem gdańszczan jest to, że Tomasz Neugebauer i Iwan Żelizko dostali kolejne żółte kartki i trener Szymon Grabowski będzie musiał kompletnie przemodelować środek pomocy w derbach w Gdyni.
Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 0:0
Składy:
Lechia Gdańsk: Bohdan Sarnawśkyj - Dominik Piła, Andrei Chindris, Elias Olsson, Miłosz Kałahur - Tomasz Neugebauer (70' Kacper Sezonienko), Iwan Żelizko - Camilo Mena (79' Jakub Sypek), Rifet Kapić, Maksym Chłań - Tomas Bobcek (79' Łukasz Zjawiński).
Wisła Kraków: Alvaro Raton - Bartosz Jaroch, Joseph Colley, Alan Uryga, David Junca (52' Eneko Satrustegui) - Marc Carbo, Patryk Gogół - Miki Villar (85' Bartosz Talar), Jesus Alfaro (52' Angel Baena), Joan Roman - Angel Rodado (69' Szymon Sobczak).
Żółte kartki: Neugebauer, Żelizko (Lechia), Villar, Gogół, Carbo (Wisła).
Sędzia: Łukasz Kuźma.
Widzów: 12 003.
Czytaj także:
Wisła gra dalej w Pucharze Polski
Zaskakująca oferta dla Papszuna