Trener Czech ma asa w rękawie. Może rozpracować Probierza

Getty Images / Tullio Puglia - UEFA / Na zdjęciu: Jaroslav Silhavy, w kółeczku Michał Probierz
Getty Images / Tullio Puglia - UEFA / Na zdjęciu: Jaroslav Silhavy, w kółeczku Michał Probierz

Asem w rękawie Jaroslava Silhavego jest Tomas Pesir, były podopieczny Michała Probierza. W rozmowie z Polsatem Sport czeski szkoleniowiec wyznał, że członek sztabu pomoże mu w rozpracowaniu nowego trenera Polaków przed piątkowym starciem.

Już w przyszłym tygodniu reprezentacja Polski zakończy zmagania w eliminacjach Euro 2024. Wszystko wskazuje na to, że nasza kadra powalczy o awans na mistrzostwa Europy w barażach.

Ewentualne zwycięstwo z reprezentacją Czech sprawi, że wciąż będziemy w grze. Jednak będziemy musieli liczyć na to, że Mołdawia urwie im punkty. W przeciwnym razie zakończymy zmagania na trzecim miejscu w grupie i nie wywalczymy bezpośredniego awansu.

- Skupiamy się na tym najbliższym (meczu - przyp. red.) z Polską i chcemy się do niego jak najlepiej przygotować. A gdyby nam to wyszło, to byśmy się z tego bardzo cieszyli, że przed ostatnim spotkaniem mamy już wszystko rozstrzygnięte. Ale znamy siłę polskiego zespołu i jakich ma świetnych zawodników, więc mamy do nich respekt. Wierzę jednak, że wszyscy będziemy "zdrowo" przygotowani do tego meczu - zaznaczył selekcjoner naszych nadchodzących rywali Jaroslav Silhavy w rozmowie z Polsatem Sport.

ZOBACZ WIDEO: Komedia na meczu polskiej ligi. Nagranie już krąży po sieci

Gdy nasza reprezentacja zmierzyła się z Czechami na wyjeździe, selekcjonerem był jeszcze Fernando Santos. Wówczas w debiucie Portugalczyka Polacy zostali rozbici 1:3, tracąc dwie bramki w trzy minuty już na starcie.

- To jest duże szczęście, żeby już w trzy minuty zdobyć dwie bramki. Zanim zespół Polski się z tego pozbierał, to była już przerwa. Potem strzeliliśmy jeszcze jednego gola. Polacy się jeszcze otworzyli i ten mecz nam się udał całkowicie. Gdyby coś takiego udało nam się w Polsce, to też nie narzekalibyśmy - wyznał 62-latek, którego pozycja w kadrze nie jest pewna.

Nie zabrakło również tematu zmiany selekcjonera. Miejsce Santosa zajął Michał Probierz, a do tej pory pod jego wodzą Biało-Czerwoni ograli Wyspy Owcze 2:0 i zremisowali z Mołdawią 1:1.  - Grają inaczej. Każdy trener ma inną filozofię, niemniej jednak ten trener jest tam już co najmniej dwa mecze. Zresztą w tym ostatnim meczu graliście z Mołdawią, a to są dla nas dwie drużyny, z którymi teraz my także zagramy. Obserwowaliśmy ten mecz i analizowaliśmy, jak sobie radzili nasi najbliżsi rywale - przyznał Silhavy.

Czech wspomniał również, że w jego sztabie szkoleniowym znajduje się Tomas Pesir. A ten w 2008 roku bronił barw Jagiellonii Białystok, którą trenował wówczas właśnie Probierz. Tym samym Silhavy zamierza wykorzystać wiedzę o Probierzu, którą posiada były piłkarz.

Spotkanie Polska - Czechy odbędzie się w piątek, 17 listopada. Początek o godzinie 20:45, a transmisja w TVP 1 i TVP Sport. Mecz dostępny online na Pilot WP, a relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Przeczytaj także:
Śląsk Wrocław w dziewiątkę pokonał Cracovię!

Komentarze (1)
avatar
random47
11.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko , że wiedzy ten były zawodnik Jagi nie użyje , bo jej nie posiada . Tam nie będzie żadnej taktyki , tak jak nie było z Mołdawią i Jagą w czasie Probierza. Czesi mogą być spokojni , wygraj Czytaj całość