Jeśli spojrzymy na statystki, 24-latek jest nawet najlepszym golkiperem w pięciu czołowych europejskich ligach. Marcin Bułka nie dał się pokonać w siódmym meczu z rzędu i łącznie zaliczył dziewięć występów na zero z tyłu.
Na Stade de la Mosson gracze Montpellier HSC nie potrafili go zaskoczyć. W dwóch sytuacjach reprezentant Polski mógł mówić o dużym szczęściu, bowiem piłka zatrzymała się na słupku. Ostatecznie jego OGC Nice zremisowało 0:0 w starciu wyjazdowym.
Serwis ouest-france.fr ocenił Bułkę na "piątkę", uznając, że tylko dwóch graczy OGC Nice zasłużyło na większe uznanie. Piłkarzem meczu został wybrany niezwykle doświadczony Brazylijczyk Dante.
"Jeśli istnieje jeden aspekt gry Les Aiglons, który od chwili objęcia urzędu przez Francesco Farioliego jest bezdyskusyjny, to jest to ich solidność w okolicach Marcina Bułki. W Herault bramkarz znowu zachował czyste konto. Pomimo pewnych obaw, emanował spokojem" - napisano.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki
Dokładnie taką samą notę w skali od "1" do "10" Bułce przyznał portal maxifoot.fr. "Podobnie jak Lecomte, bramkarz OGC Nice nie był zagrożony. Jednak Polakowi przy ryzykownych wznowieniach przydarzyło się jeszcze kilka niepewnych zagrać... Na plus wyjścia z bramki - wskazali dziennikarze.
Pewne zastrzeżenia ma również serwis hommedumatch.fr. Według tego źródła, Bułka zagrał na zaledwie "4,5".
"Po raz siódmy z rzędu zachował czyste konto, ale z pewnością zaliczył swój najmniej spokojny występ w sezonie. W pierwszej połowie wznowił grę bezpośrednio od przeciwnika, który postawił jego zespół w trudnej sytuacji. Adams miał dwie szanse i trafił w słupek" - przypomnieli Francuzi.
Czytaj więcej:
Żona milionera zwołała konferencję. "Nie odpowiem na to pytanie"
Śląsk Wrocław w dziewiątkę pokonał Cracovię!
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)