Hiszpanie ujawnili, co działo się w szatni między Lewandowskim i Yamalem

PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / Alejandro Garcia / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski w trakcie meczu z Deportivo Alaves (2:1) nie podał ręki Laminowi Yamalowi, co wywołało niemałą burzę po końcowym gwizdku. Jednak według hiszpańskich mediów, obaj panowie już w szatni rozmawiali w przyjemnej atmosferze.

FC Barcelona miała w niedzielę naprawdę trudną przeprawę. Na Estadi Olimpic Lluis Companys przyjechało Deportivo Alaves, które strzeliło gola już w 18. sekundzie meczu. Potem do głosu doszedł Robert Lewandowski. Polski napastnik zdobył dwie bramki gwarantujące zwycięstwo.

Mimo wszystko nie tylko na temat jego trafień, a także zachowania sporo mówiło się po końcowym gwizdku. Doświadczony snajper nie podał bowiem ręki młodszemu koledze Laminowi Yamalowi. "Te zdjęcia rozprzestrzeniają się błyskawicznie w sieciach społecznościowych" - pisało "Mundo Deportivo" (więcej TUTAJ).

Choć wspomniana sytuacja wywołała burzę, to pożar prawdopodobnie został szybko ugaszony. Według hiszpańskich mediów już podczas świętowania drugiej bramki Lewandowski zawołał Yamala i przekazał mu kilka słów.

ZOBACZ WIDEO: Komedia na meczu polskiej ligi. Nagranie już krąży po sieci

Dodatkowo portal sport.es przekazał, że obaj zawodnicy porozmawiali także w szatni po samym spotkaniu. "Później, w szatni, gdy emocje opadły, ze zwycięstwem i trzema punktami w kieszeni, Robert i Lamal rozmawiali o całej sprawie w zrelaksowany i przyjazny sposób" - czytamy.

"Robert bardzo mocno wspiera Lamine'a, doradzając mu i pomagając od pierwszego dnia, w którym z akademii przybył do pierwszej drużyny. Polak jest przekonany, że jest to jeden z tych zawodników, którzy mogą wyznaczyć nową erę. Jest zdeterminowany, aby pomóc mu w każdy możliwy sposób, aby to osiągnął" - napisano. Dodano również, że "Lewy" jak i Yamal mają naprawdę dobre relacje.

Robert Lewandowski dzień po meczu z Deportivo Alaves pojawił się na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Zespół Michała Probierza w listopadzie czekają dwa spotkania - z Czechami w ramach el. do Euro 2024 oraz towarzyski przeciwko Łotwie.

Zobacz też:
To był duży cios dla Bednarka. Piłkarz skomentował decyzję Probierza

Komentarze (8)
avatar
Warsztaty Terapii Zajęciowej
14.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przypominamy, że pacjenci w 5 stadium zespołu otępiennego dopuszczeni w ramach terapii do komputera są znaczeni stemplem czarnym z 5 gwiazdkami. 
avatar
ZorkinOśmieszaSektęTresera
14.11.2023
Zgłoś do moderacji
10
2
Odpowiedz
Lewcio to zadufany w sobie samolubny narcyz. Jego nikt w tej kwestii nie przebije. Kwintesencją samolubności Lewandowskiego był kwietniowy mecz z Atletico Madryt gdzie wolał fatalnie spudłować Czytaj całość
avatar
TreserKlonów
13.11.2023
Zgłoś do moderacji
3
7
Odpowiedz
avatar
Arczi
13.11.2023
Zgłoś do moderacji
3
8
Odpowiedz
Wkoncu lewy dołożył punkty brakowało tego ostatnio brawo 
avatar
Fullcontakt
13.11.2023
Zgłoś do moderacji
2
6
Odpowiedz
O! Janusz nie na ten zespół postawił, jaki ból, jakie rozgoryczenie.