Trwające w Indonezji mistrzostwa świata U-17 nie układają się po myśli Polaków. W pierwszym meczu Biało-Czerwoni przegrali 0:1 z Japonią.
We wtorek zmierzyli się natomiast z Senegalem. Już w pierwszej połowie bramkę zdobył Idrissa Gueye, a następnie piłkę do własnej siatki skierował Dominik Szala.
W 30. minucie sędzia zarządził przerwę, aby zawodnicy mogli się nawodnić. W 39. minucie gra ponownie została przerwana.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznaliśmy bramkę roku?! Fenomenalny gol piłkarki
Początkowo nie było wiadomo, o co chodzi. Zawodnicy w końcu zeszli do szatni. Nad stadionem pojawiły się bardzo ciemne chmury, zwiastujące ulewny deszcz i burzę.
"Mecz Polska - Senegal został przerwany ze względu na nadciągającą w Bandung nawałnicę!" - przekazało za pośrednictwem portalu X (dawniej Twitter) TVP Sport.
Aktualizacja (godz. 11:30):
Po około 45 minutach piłkarze wrócili na boisko, a spotkanie zostało wznowione. Tekstową relację LIVE z meczu prowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Barcelona walczy o nowego napastnika. Co z Lewandowskim? Jest komentarz dyrektora
- Szok. Tyle Cristiano Ronaldo zarobił w Arabii