W zeszłym sezonie Xavi zdobył wraz z FC Barceloną wywalczył mistrzostwo Hiszpanii. Choć zespół zawiódł w Pucharze Króla i europejskich pucharach, to tytuł sprawił, że w stolicy Katalonii zapanowała euforia. Wtedy trener był bohaterem, dzięki któremu udało się odzyskać mistrzostwo i zdetronizować znienawidzony w Barcelonie Real Madryt.
To już jednak przeszłość. W ostatnich tygodniach Xavi nie ma tak dobrej prasy, jak jeszcze kilka miesięcy temu. Fani i eksperci krytykują trenera za styl gry zespołu. Barca zajmuje trzecie miejsce w tabeli La ligi i do prowadzącej Girony traci cztery punkty.
Jak poinformowało Radio Marca, wyniki osiągane przez Barcę nie satysfakcjonują działaczy. "W klubie istnieją wewnętrzne obawy związane z Xavi. Są myśli o jego zastąpieniu, jeśli sytuacja będzie się utrzymywać" - przekazano.
ZOBACZ WIDEO: Polacy ostro po blamażu kadry z Czechami. "Lewandowski? Tragedia. Trzeba szukać następcy"
Co ma wpływ na decyzje szefów? Przegrane El Clasico, przegrana z Szachtarem Donieck w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów. Do tego bardzo słaby mecz z Realem Sociedad (udało się szczęśliwie wygrać). Nie można też zapomnieć o ostatnim spotkaniu, gdy Barca w bólach pokonała Deportivo Alaves 2:1 po dwóch bramkach Roberta Lewandowskiego.
Według hiszpańskich mediów, Barca ma już następcę Xaviego. To jedna z klubowych legend. "Rafa Marquez jest tym pożądanym kandydatem. W tej sprawie będą podejmowane działania" - dodano.
Rafael Marquez to były obrońca Barcy, który obecnie jest trenerem III-ligowej FC Barcelona Atletic. W katalońskim klubie grał w latach 2003-2010.
Czytaj także:
Z kim w barażach? Są dwa scenariusze
Były reprezentant broni Lewandowskiego. "Najłatwiej schować się za plecy"