W połowie października polskie media obiegła wiadomość, że Krzysztof Stanowski opuszcza Kanał Sportowy. Dziennikarz w najbliższym czasie ma zamiar rozwijać swój nowy projekt, który nosi nazwę Kanał Zero.
Mimo że rusza on wraz początkiem lutego 2024 roku i na powyższym koncie widnieje tylko jeden film, Stanowski ma na YouTube aż 470 tysięcy subskrybentów. A to fenomenalny wynik.
Według informacji Wirtualnemedia.pl, kilku realizatorów pracujących w Kanale Sportowych chce dołączyć do Stanowskiego. Jak przekazał portal, potwierdził to anonimowo jeden z pracowników.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek
Oficjalna odpowiedź Kanału Sportowego z kolei brzmi: - Nie wypowiadamy się na tematy związane z polityką kadrową, szczególnie w tematach personalnych - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Agnieszka Prachniak.
- Nie tylko dlatego, że obowiązują nas umowy o zachowaniu poufności ale również dlatego, ze jest to po prostu nieetyczne względem naszych współpracowników - dodała szefowa rozwoju biznesu
Przypomnijmy, że wraz z odejściem Krzysztofa Stanowskiego w Kanale Sportowym nastąpił szereg zmian. Z KS rozstali się również chociażby Robert Mazurek, Przemysław Rudzki oraz Kamil Gapiński, a udziały od Stanowskiego odkupił Maciej Wandzel. Innymi współwłaścicielami Kanału Sportowego pozostają bez zmian Mateusz Borek, Michał Pol i Tomasz Smokowski.
Czytaj także:
Iskrzy między Borkiem a Stanowskim. Na YT został opublikowany kolejny film
Uderza w TVP. Poszło o potraktowanie "geniusza" z "Jeden z dziesięciu"