W środowym meczu Ligi Mistrzów SSC Napoli mierzyło się na wyjeździe z Realem Madryt. W barwach włoskiej ekipy występuje Piotr Zieliński, ale niestety musiał przedwcześnie opuścić boisko.
Wszystko przez brutalny faul Antonio Ruedigera. Niemiec w drugiej połowie próbował wybić piłkę, ale brutalnie kopnął polskiego pomocnika. Ten nie był w stanie kontynuować gry i opuścił boisko, a obrońca Realu nie ujrzał nawet żółtej kartki. Zielińskiego go Eljif Elmas. Polak zabrał głos na ten temat tuż po spotkaniu.
- Czuje się całkiem dobrze. Dostałem cios. Zobaczymy, jak będzie dalej, bo ból na pewno stanie się większy niż jest tuż po meczu - powiedział pomocnik zespołu z Kampanii w strefie mieszanej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: latający Manuel Neuer. To robi wrażenie!
Ostatecznie to drużyna z Hiszpanii wyszła z tego meczu zwycięsko. Real wygrał 4:2 i zapewnił sobie pierwsze miejsce w grupie. Z kolei Napoli będzie musiało zdobyć punkt w swoim ostatnim meczu grupowym z SC Bragą, by zapewnić sobie miejsce w 1/8 finału.
- Zagraliśmy dobry mecz, lecz z niektórych sytuacji byliśmy w stanie wyciągnąć więcej. Cały czas poprawiamy się w szybkim ataku. W przyszłości będziemy mogli być zadowoleni z naszej gry - ocenił Zieliński grę aktualnych mistrzów Włoch.
Czytaj więcej:
Real - Napoli: aż sześć goli w Madrycie