Osoby, które palą papierosy, mogły poczuć się zawiedzone. To właśnie ich dotyczył wspomniany komunikat (jego treść prezentujemy poniżej).
"Ze względów bezpieczeństwa, kibice nie będą mogli odwiedzać palarni w przerwie. Przepraszamy za tę niedogodność" - taka treść pojawiła się na telebimie. Zdjęcie na platformie X (dawny Twitter) zamieścił Hubert Bugaj, dziennikarz TVP Sport.
"To się dopiero nazywa opieka zdrowotna" - zażartował Bugaj (zdjęcie zobaczysz na końcu artykułu).
Jednak nie temat zamknięcia palarni był tego dnia najgorętszym. Przedstawiciele Aston Villi podjęli decyzję o przekazaniu Legii Warszawa ograniczonej, nieregulaminowej liczby biletów dla jej fanów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: latający Manuel Neuer. To robi wrażenie!
To wywołało zamieszki pod stadionem. Kibice Legii Warszawa starła się z miejscową policją. 39 osób zostało aresztowanych. Podczas zamieszek ucierpiało czterech policjantów, a jeden z nich trafił do szpitala (więcej w tej sprawie przeczytasz pod TYM LINKIEM).
Samo spotkanie również dostarczyło emocji. Legia walczyła dzielnie, jednak musiała pogodzić się z porażką (1:2). Wynik ten powoduje, że ekipa z Polski nadal nie zapewniła sobie awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy.