Po serii trzech przegranych z rzędu pracę w Kaiserslautern stracił Dirk Schuster (w weekend doszła czwarta przegrana (1:4 z Magdeburgiem). Klub natychmiast rozpoczął poszukiwania nowego trenera i w końcu zapadła decyzja.
Nowym szkoleniowcem zespołu Tymoteusza Puchacza został Grek Dimitrios Grammozis. Czeka go trudne zadabie, bo Kaiserslautern z tygodnia na tydzień osuwało się coraz niżej w tabeli 2.Bundesligi i obecnie plasuje się na 13. miejscu z przewagą zaledwie trzech punktów nad będącym w strefie barażowej Schalke 04.
Debiut Grammozisa na ławce nastąpi już we wtorek w meczu 1/8 Pucharu Niemiec. Kaiserslautern zagra 1.FC Nürnberg.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za talent! Miss Euro szokuje umiejętnościami
Jest to dość zaskakujące nazwisko, bo w ostatnich dniach najgłośniej było o innym trenerze. Faworytem dziennikarzy był urodzony w Opolu Miroslav Klose, była gwiazda reprezentacji Niemiec. Ostatecznie Kaiserslautern zdecydował się na inną opcję.
Grammozis to były piłkarz tego klubu (występował w nim w latach 2000-2005). Kibice tej drużyny mają nadzieję, że pójdzie mu lepiej niż choćby w sezonie 2020/21, kiedy to zaliczył spektakularny spadek z Bundesligi z Schalke. Wtedy ekipa z Gelsenkirchen przez cały sezon wygrała zaledwie trzy mecze, zdobyła łącznie 16 punktów i zajęła ostatnie miejsce w tabeli, tracąc do bezpiecznego miejsca aż dziewiętnaście punktów.
Puchacz w obecnym sezonie jest podstawowym zawodnikiem Kaiserslautern. Gra we wszystkich meczach od deski do deski. Opuścił tylko te spotkania, gdy był kontuzjowany. W sumie rozegrał czternaście meczów (liga oraz puchar).
CZYTAJ TAKŻE:
Dobre wieści ws. Piotra Zielińskiego. Ma być w pełni gotowy na hit
Dramat Luisa Suareza. Długo czekał, żeby to powiedzieć