Trwa kryzys Olympique Lyon. Trzy gole w Marsylii

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Sebastien Nogier / Na zdjęciu: Michael Murillo
PAP/EPA / Sebastien Nogier / Na zdjęciu: Michael Murillo
zdjęcie autora artykułu

W zaległym meczu Ligue 1 Olympique Marsylia wygrał z Olympique Lyon 3:0. Tym samym zespół gości nadal jest na dnie francuskiej ekstraklasy. Z kolei marsylczycy odrabiają straty do czołówki.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwotnie mecz ten miał odbyć się 29 października, ale został odwołany po tym, jak pseudokibice klubu z Marsylii obrzucili kamieniami autokar z drużyną z Lyonu. Dość poważnych obrażeń doznał ówczesny trener tego zespołu, Fabio Grosso oraz jeden z jego asystentów - uderzyły w nich odłamki szkła z rozbitej szyby.

To już jednak przeszłość, a Grosso nie ma już w klubie z Lyonu. Goście nadal są jednak na dnie ligowej tabeli i czeka ich rozpaczliwa walka o utrzymanie. Z kolei Olympique Marsylia powoli odrabia straty i próbuje dołączyć do czołówki rywalizującej o grę w europejskich pucharach. Biorąc pod uwagę te okoliczności, faworytem byli gospodarze.

I zgodnie z oczekiwaniami marsylczycy dominowali na boisku. Przyjezdni nie byli w stanie stworzyć jakiegokolwiek zagrożenia pod bramką rywala. Z kolei miejscowi w 21. minucie objęli prowadzenie po golu Vitinhi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się działo! Oprawa godna finału

Kilka chwil później było już 2:0 dla ekipy z Marsylii. Tym razem bramkarza drużyny z Lyonu pokonał Michael Murillo. Te dwa gole uspokoiły grę gospodarzy, a drużyna gości była nimi podłamana.

Po zmianie stron nic się nie zmieniło. Marsylczycy wciąż przewążali i dobili przeciwnika w 55. minucie. Gola strzelił Pierre-Emerick Aubameyang. Kolejne bramki wisiały w powietrzu. Zresztą gracze OM cieszyli się w 67. minucie z gola, ale ten nie został uznany z powodu zagrania ręką. Ostatecznie więcej goli w Marsylii już nie padło.

Olympique Marsylia - Olympique Lyon 3:0 (2:0) 1:0 - Vitinha 21' 2:0 - Michael Murillo 25' 3:0 - Pierre-Emerick Aubameyang 55'

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
34
22
10
2
81:33
76
2
34
20
6
8
68:43
66
3
34
17
10
7
53:34
61
4
34
17
10
7
53:34
61
5
34
15
10
9
40:29
55
6
34
16
5
13
49:55
53
7
34
14
9
11
45:37
51
8
34
13
10
11
51:41
49
9
34
13
8
13
42:44
47
10
34
13
8
13
42:47
47
11
34
12
10
12
53:46
46
12
34
11
10
13
46:50
43
13
34
11
7
16
39:51
40
14
34
10
5
19
31:55
35
15
34
7
10
17
34:46
31
16
34
8
7
19
44:66
31
17
34
8
5
21
35:58
29
18
34
6
6
22
27:64
24

Czytaj także: Fortuna Puchar Polski. Szalona końcówka meczu w Mielcu! Znamy kolejnego ćwierćfinalistę Brzmi sensacyjnie. Media: "Lewy" może odejść nawet w styczniu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty