Robert Lewandowski przez wiele lat uznawany był za jednego z najlepszych napastników na świecie. Obecnie ma już 35 lat i coraz więcej kryzysów formy. W tym sezonie kompletnie nie może wejść na poziom, który prezentował w poprzednich rozgrywkach, kiedy w barwach FC Barcelony zostawał królem strzelców La Liga.
Jego forma sprawia, że hiszpańscy dziennikarze coraz bardziej debatują nad tym, czy Polak powinien zostać sprzedany przez klub. Czarę goryczy miało przelać ostatnie spotkanie z Atletico Madryt (1:0), w którym Polak zmarnował kilka dogodnych sytuacji.
- Lewandowski jest świetnym strzelcem, ale w meczu z Atletico popełnił kilka błędów, które bardzo mnie zmartwiły. Obawiam się, że zmarnował dwie bardzo dobre okazje w ciągu dziesięciu minut. Najbardziej jednak zmartwiło mnie to, jak źle wykończył jedną z akcji. Miał uderzyć głową, a zrobił to... nosem - podkreśla były piłkarz Francisco Carrasco na antenie El Chiringuito TV.
Według Carrasco, problemy Roberta Lewandowskiego ze strzelaniem bramek mogą wynikać z... kłopotów ze wzrokiem.
- Gdybym był trenerem Barcelony, następnego dnia powiedziałbym "Robert podejdź tu na chwilę. Od czasu do czasu musisz chodzić do okulisty. To ważne, aby się badać" - dodaje.
Dotychczas w Barcelonie Lewandowski zagrał 63 mecze. Strzelił w nich 41 goli i zanotował 12 asyst. Jeszcze niedawno Polak był kochany przez kibiców i działaczy Dumy Katalonii, lecz wydaje się, że faktycznie ta miłość już wygasła.
"Lewy" podpisał kontrakt z Barceloną w lipcu 2022 roku. To czteroletnia umowa.
Zobacz także:
"Jest symbolem upadku". Znany dziennikarz bez ogródek o Lewandowskim
Brzmi sensacyjnie. Media: "Lewy" może odejść nawet w styczniu
ZOBACZ WIDEO: Polacy ostro po blamażu kadry z Czechami. "Lewandowski? Tragedia. Trzeba szukać następcy"
[b]
[/b]