Kryzys Roberta Lewandowskiego trwa dalej i to mimo faktu, że w ostatnim spotkaniu La Liga strzelił bramkę. Nie wykorzystał jednak znakomitej okazji, w której mógł w ostatnich minutach doprowadzić do remisu.
Dość powiedzieć, że ostatnich 11 meczach Dumy Katalonii napastnik trafiał do siatki rywali zaledwie trzykrotnie. To mocny kryzys, biorąc pod uwagę jego postawę w poprzednich sezonach, prawdopodobnie najbardziej poważny w jego karierze.
Polski napastnikowi daleko do statusu bezwzględnego egzekutora, który miał w ubiegłych latach. Brutalnie potwierdzają do liczby. W jednej ze statystyk Polak jest najgorszy w lidze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy
A mowa o liczbie zmarnowanych tzw. big chances (znakomitych okazji - przyp. red.) Według Sofascore Polak ma ich na swoim koncie aż 12. Średnio więc nie wykorzystuje niemal jednej znakomitej okazji na mecz. To najgorszy wynik w lidze hiszpańskiej. 11 ma na swoim koncie Samuel Omorodion z Deportivo Alaves, a podium zamyka Alvaro Morata z Atletico Madryt.
Mimo prowadzenia w tej niechlubnej statystyce, Robert Lewandowski ma na swoim koniec 8 bramek i zajmuje 4 miejsce w klasyfikacji strzelców LaLiga.
Najwięcej zmarnowanych big chances w LaLiga:
1. Robert Lewandowski (FC Barcelona) - 12
2. Samuel Omorodion (Deportivo Alaves) - 11
3. Alvaro Morata (Atletico Madryt) - 10
4. Kike Garcia (Deportivo Alaves) - 9
5. Isco (Real Betis) - 8
Czytaj więcej:
Raków sprowadził bramkarza. Ile kosztował następca Kovacevicia? Oto szczegóły