Ronaldo zalajkował ten post. Internauci od razu to zauważyli

Getty Images / Yasser Bakhsh / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
Getty Images / Yasser Bakhsh / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo

Powołanie do życia Superligi budzi wiele kontrowersji. Nieoczekiwanie jeden z wpisów czarnogórskiego III-ligowca polubił Cristiano Ronaldo. W ten sposób jasno dał do zrozumienia, co sądzi na temat powstania nowych rozgrywek.

Decyzja TSUE dała zielone światło na utworzenie Superligi. Władze rozgrywek od razu przystąpiły do działania. Projekt, któremu patronują FC Barcelona i Real Madryt ma jednak niewielu zwolenników w Europie. Protestują kibice, a najlepsze kluby - potencjalni uczestnicy Superligi - nie chcą brać udziału w tym projekcie.

Protestują także małe kluby, które straciłyby szansę na grę w elitarnych rozgrywkach. Jednym z nich jest czarnogórski III-ligowiec - FK Fans United. Klub ten ma bardzo krótką historię, ale wysokie aspiracje. I władze nie chcą, by zamykano im drogę do europejskich pucharów.

Na instagramowym profilu małego czarnogórskiego klubu pojawił się wpis, w którym napisano: "Prosimy, nie zabierajcie nam marzeń. Nie pozwólcie, by Superliga powstała". I ten wpis przeszedłby bez echa - tak jak wiele innych - gdyby nie jedna reakcja.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej

Okazało się, że nieoczekiwanie wpis polubił Cristiano Ronaldo, który w ten sposób przekazał światu swoje zdanie na temat Superligi.

"Choć jesteśmy klubem z trzeciej ligi małego kraju, to mamy wielkie marzenie - usłyszeć hymn Ligi Mistrzów na naszym stadionie. I mimo tego, że w tej chwili nie mamy własnego obiektu, to wierzymy, że uda nam się spełnić to marzenie. Będzie to możliwe tylko wtedy, gdy futbol w Europie się nie zmieni" - przekazał FK Fans United.

Powołanie Superligi w kwietniu 2021 roku od razu wzbudziło ogromne kontrowersje. Ostatecznie władze europejskiej piłki zablokowały ten pomysł, strasząc przy tym kluby poważnymi konsekwencjami.

Teraz - zgodnie z wyrokiem TSUE - nic nie stoi na przeszkodzie do powołania Superligi. Wiele wskazuje jednak na to, że nie ma chętnych, by brać w niej udział.

Czytaj także:
Leci na łeb, na szyję. Nagły spadek Lewandowskiego
Legenda uderza w Lewandowskiego. Te słowa nie spodobają się Polakowi

Komentarze (0)