Jako pierwszy z Polaków mógł zagrać Bartosz Białkowski, ale po raz kolejny znalazł się tylko na ławce rezerwowych Millwall FC. Jego zespół wygrał 2:0 z Queens Park Rangers i oddalił się od strefy spadkowej.
Z ławki dopiero w końcówce podniósł się za to Przemysław Płacheta. Jego Norwich City przerwało korzystną passę i przegrało na wyjeździe z West Bromwich Albion 0:1.
Polak wszedł w 81. minucie i nie zdołał odmienić losów rywalizacji. Trudność była tym większa, że goście od 33. minuty grali w osłabieniu.
Największą niespodziankę sprawiło Huddersfield Town, bo wygrało aż 3:0 z wyżej notowanym Blackburn Rovers i również oddaliło się od strefy spadkowej (przynajmniej na chwilę). Całe spotkanie w drużynie gospodarzy rozegrał rzecz jasna Michał Helik.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej
Pewne zwycięstwo z czystym kontem padło łupem Southampton. "Święci" pokonali na własnym boisku Swansea City 5:0. Jan Bednarek spędził na boisku 90 minut i został ukarany żółtą kartką.
Tym samym Southampton wysłał kolejny czytelny sygnał reszcie ligi, że poważnie liczy się w walce o awans do Premier League.
Millwall FC - Queens Park Rangers 2:0 (1:0)
1:0 Tom Bradshaw 45+3'
2:0 Murray Wallace 90+1'
Huddersfield Town - Blackburn Rovers 3:0 (1:0)
1:0 Jaheim Headley 28'
2:0 Sorba Thomas 55'
3:0 Delano Burgzorg 68'
Southampton FC - Swansea City 5:0 (1:0)
1:0 Joe Aribo 17'
2:0 Samuel Edozie 48'
3:0 Ryan Fraser 74'
4:0 Ryan Fraser 87'
5:0 Che Adams 90+3'
West Bromwich Albion - Norwich City 1:0 (0:0)
1:0 Brandon Thomas-Asante 50'
CZYTAJ TAKŻE:
Nie wygrali od dwóch miesięcy. Steven Gerrard domaga się transferów
Co za popis napastnika Nottingham Forest. Niczym Henry, Berbatow i Kane [WIDEO]