Legendarny klub wróci do Ekstraklasy? "Powalczymy o awans"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze Polonii Warszawa oraz prezes Gregoire Nitot (w kółeczku)
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze Polonii Warszawa oraz prezes Gregoire Nitot (w kółeczku)

Zakończyła się pierwsza faza Fortuna I ligi, zatem klubowi działacze mają pewien podgląd na sytuację w tabeli. Swoimi uwagami i ambitnymi planami podzielił się w rozmowie z TVP Sport prezes Polonii Warszawa, Gregoire Nitot.

Jako beniaminek Fortuna I ligi drużyna Polonii Warszawa miała swoje dobre i złe chwile w pierwszej części sezonu 2023/2024. Po 19 kolejkach zgromadziła 19 punktów i dzięki temu znalazła się na 15. pozycji. "Czarne koszule" mają zaledwie dwa "oczka" przewagi nad strefą spadkową.

Od 2020 roku właścicielem i zarazem prezesem klubu jest Gregoire Nitot. Francusko-polski przedsiębiorca i działacz sportowy robi wszystko, aby odbudować prestiż klubu. Dzięki jego staraniom udało się wywalczyć awans z II ligi do Fortuna I ligi.

W rozmowie z TVP Sport Nitot wyznał, że liczył na lepsze rezultaty w pierwszej części sezonu. - Wynik jest poniżej moich oczekiwań. Nie znałem do końca realiów pierwszej ligi. Widzę, że kluby mają dużo większe budżety i piłkarzy zarabiających znacznie więcej. To dużo trudniejsze niż myślałem. Jest wielka różnica między drugą a pierwszą ligą. Również pod kątem samej gry, intensywności - stwierdził.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej

Mimo tego 47-latek jest przekonany, że jest to tylko pewien etap w drodze do celu. Tym jest oczywiście gra na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Nitot ma świadomość, że w tym sezonie trudno będzie wywalczyć awans do PKO Ekstraklasy. W pierwszej połowie 2024 roku trzeba będzie grać o utrzymanie.

- W kolejnym sezonie planuję zainwestować jeszcze większe pieniądze w rozwój klubu i drużyny. Trzeba mierzyć siły na zamiary. Nie można ulec presji i działać pochopnie. Trzeba mieć czasami chłodną głowę. Awans z trzeciej do drugiej ligi wydarzył się w ostatnim meczu. Potrzeba też trochę szczęścia. Mam nadzieję, że teraz się utrzymamy, a w kolejnym powalczymy już o awans - powiedział w rozmowie z TVP Sport.

Właściciel Polonii bardzo by chciał, aby w 2025 roku jego drużyna awansowała do PKO Ekstraklasy. Zdaje sobie sprawę także z tego, że w samym klubie również jest wiele do zrobienia. Chodzi nie tylko o akademię, ale również o stadion. Jeśli uda się stworzyć dogodną infrastrukturę, to znajdą się kolejni partnerzy i sponsorzy.

Na razie Polonia oczekuje na wznowienie rozgrywek Fortuna I ligi. W ramach 20. kolejki, którą zaplanowano na 17-18 lutego 2024 roku, "Czarne koszule" zmierzą się z Arką Gdynia.

Czytaj także:
Hubert Hurkacz w elicie. Sprawdź świąteczny ranking ATP
Opublikowano świąteczny ranking WTA. Tak wygląda sytuacja Polek

Komentarze (3)
avatar
wwww123
28.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Legendarny", "prestiż". :D "Dziennikarze" czyszczą buty takim "inwestorom", a za chwilę znów będzie płacz czemu nasza liga taka słaba. To jest niszczenie sportu w naszym kraju. Na zabawkach im Czytaj całość
avatar
Empeczek pojazd XXXXL
28.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polonia jest spoko, niech wraca na miejsce legujki