Jan Bednarek mógł zagrać w Lidze Mistrzów. Southampton odrzuciło duże pieniądze

Powiedział, że chciałby zagrać w Barcelonie. Teraz może do niej trafić

Kilka miesięcy temu kariera Jana Bednarka była na zakręcie. Polak w poprzednim sezonie spadł z Premier League, ale to paradoksalnie mu posłużyło. Na zapleczu angielskiej elity defensor stał się prawdziwym liderem Southampton FC.

Obecnie nikt nie wyobraża sobie składu Świętych bez reprezentanta Polski, a kilka miesięcy temu było możliwe jego odejście z klubu. O tym fakcie poinformował Tomasz Włodarczyk w programie "Okno transferowe" na kanale meczyki.pl.

Według dziennikarza 27-latek miał na stole ofertę od 1.FC Unionu Berlin. Niemiecki klub oferował za niego 10 milionów euro, ale ostatecznie Southampton nie zdecydowało się na zaakceptowanie propozycji. Niewykluczone, że zamiast Bednarka niedługo później do stolicy Niemiec trafił Leonardo Bonucci.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej

Anglicy postrzegali obrońcę jako zawodnika, który może pomóc w walce o powrót do Premier League. Z polskiej perspektywy nieco możemy żałować, że do tego transferu nie doszło, bo oznaczałby on kolejnego rodaka występującego w Lidze Mistrzów.

W obecnych rozgrywkach Union grał w europejskiej elicie, ale jego pobyt na salonach zakończył się szybko i w dość słabym stylu. Berlińczycy zajęli ostatnie miejsce w swojej grupie, a gra w pucharach odbiła się również na ich formie ligowej, bo obecnie znajdują się dopiero na 15. lokacie w Bundeslidze.

Czytaj też:
Niemcy nie zapomnieli o Lewandowskim
Niezwykły gol w Premier League. "Cudowne trafienie"