Sensacyjny wicelider La Ligi Girona podejmował 3. w tabeli Atletico. Dla gości była to jedna z ostatnich szans, aby pozostawić sobie cień szansy na dogonienie prowadzącej dwójki.
Po wcześniejszej wygranej Realu Madryt nad Mallorką, gospodarze tracili do lidera trzy punkty. Girona świetnie weszła w mecz, od 2. minuty prowadziła.
Goście odpowiedzieli w 14. minucie. Gola zdobył Alvaro Morata. Minęło dwanaście minut i Girona zdobyła drugą bramkę, a w 39. minucie trzecią.
Drużyna Diego Simeone poderwała się do ataku i jeszcze przed przerwą złapała kontakt bramkowy za sprawą Moraty. Dziewięć minut po zmianie stron ponownie był remis, a trzeciego w potyczce gola zdobył napastnik Atletico.
Do końca potyczki żadna z drużyn nie zamierzała kalkulować. Akcja przenosiła się spod jednego pola karnego pod drugie. Wydawało się, że więcej goli w tej pasjonującej potyczce już nie padnie. Tymczasem w pierwszej minucie doliczonego czasu fenomenalnym strzałem z pola karnego bramkę na wagę trzech punktów dla Girony zdobył Ivan Martin. Po tym ciosie goście już się nie podnieśli.
Niezwykle cenne trzy punkty zdobyła w środę Granada. Przedostatni zespół La Ligi wygrał dopiero po raz drugi w sezonie. Rywalem był, znajdujący się w niewiele lepszej sytuacji Cadiz. Gospodarze zwyciężyli 2:0 i do bezpiecznej strefy tracą obecnie cztery punkty.
Swoją trudną sytuację poprawiła Celta, która przed 19. serią plasowała się w strefie spadkowej. Rywal Real Betis walczy o europejskiej puchary i do Vigo przyjechał po wygraną.
Goście otworzyli wynik, ale gospodarzy szybko wyrównali wykorzystując rzut karny. Wydawało, że potyczka zakończy się podziałem punktów. W szóstej minucie doliczonego czasu 2. połowy Williot Swedberg zapewnił gospodarzom niezwykle cenne trzy punkty.
19. kolejka La Ligi:
Granada CF - Cadiz CF 2:0 (1:0)
1:0 - Uzuni 22'
2:0 - Zaragoza 70'
Celta Vigo - Real Betis 2:1 (1:1)
0:1 - Ruibal 6'
1:1 - Aspas (k.) 16'
2:1 - Swedberg 90+6'
Girona FC - Atletico Madryt 4:3 (3:2)
1:0 - Valery 2'
1:1 - Morata 14'
2:1 - Savio 26'
3:1 - Blind 39'
3:2 - Morata 44'
3:3 - Morata 54'
4:3 - Martin 90+1'
Czytaj także:
Tajemnicze słowa Carlo Ancelottiego. "To moja ostatnia ławka"
Znowu to samo! Real Madryt uratował się po rzucie rożnym
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej