Rooney został zatrudniony w Birmingham City 23 października. Zespół był wtedy wysoko w tabeli i znajdował się na miejscach gwarantujących udział w barażach o Premier League.
Jednak obecnie marzenia o awansie trzeba raczej odłożyć. Ewentualnie przerzucić się na oglądanie Aston Villi. Pod wodzą Rooneya wyniki były po prostu fatalne. Zaledwie dwa zwycięstwa w piętnastu meczach, cztery remisy i aż dziewięć przegranych.
To wszystko spowodowało osunięcie się aż na dwudziestą pozycję. Przewaga nad strefą spadkową wynosi jedynie sześć punktów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polscy policjanci najlepsi na świecie! Tylko spójrz, jak pięknie grali
Natomiast trudno, żeby było inaczej, skoro Birmingham City pod jego wodzą osiągnęło średnią punktową na poziomie 0,67.
- Niestety czas Wayne’a w naszym zespole nie przebiegł zgodnie z planem i postanowiliśmy pójść w innym kierunku - powiedział dyrektor generalny klubu Garry Cook.
Czarę goryczy przelała przegrana 1 stycznia z Leeds United 0:3. Rooney został zwolniony, a więc na jakiś czas bez trenera został Krystian Bielik.
Birmingham City niezwłocznie rozpoczęło poszukiwania nowego trenera.
CZYTAJ TAKŻE:
Zaskakujący pomysł Buffona. Takich zmian w futbolu jeszcze nie było
"Dzwońcie po niego". Wskazał, kto powinien zostać trenerem Lecha