Co prawda w poprzednim sezonie Robert Lewandowski został królem strzelców ligi hiszpańskiej, ale w obecnej kampanii kapitan reprezentacji Polski nie spisuje się już tak dobrze.
Jest coraz częściej krytykowany za swoją postawę. W La Lidze strzelił osiem goli, a w Lidze Mistrzów dorzucił jedno trafienie. Wynik przeciętny, by nie powiedzieć słaby.
Pedri wypowiedział się poniekąd w temacie "Lewego". Był gościem popularnego hiszpańskiego streamera Ibaia Llanosa.
- Sprowadziłbym do Barcelony Erlinga Haalanda. On jest cyborgiem, zdobywa dużo bramek. Robert Lewandowski niestety nie będzie grał do sześćdziesiątki - stwierdził Pedri.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polak wymiata! Jego triki to prawdziwa maestria
21-latek został też zapytany o jego jedenastkę wszech czasów. I zabrakło w niej miejsca dla Lewandowskiego.
Wygląda tak:
Marc-Andre ter Stegen - Dani Alves, Gerard Pique, Sergio Ramos, Jordo Alba - Xavi, Sergio Busquets, Andres Iniesta - Lionel Messi, Cristiano Ronaldo, Neymar.
A trenerem byłby Luis Enrique.
- Busquets jest najlepszym defensywnym pomocnikiem w historii - powiedział Pedri.
Na razie jednak marzenia o Haalandzie musi odłożyć. Do Barcy dołączył za to młodziutki Vitor Roque. - Jest bardzo młody i nie można od niego wymagać, by był nowym Pele, ale jest zawodnikiem z dużą pewnością siebie. Cały czas się uśmiecha, Brazylijczycy zawsze mają w sobie tę magię - przyznał Pedri.
CZYTAJ TAKŻE:
To już przesądzone. Julian Nagelsmann zdecydował ws. obsady bramki na Euro 2024
Problemy reprezentanta Polski. Włoski sen się nie spełnił