Velde odejdzie do Nicei? Jasny sygnał z Poznania

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Kristoffer Velde
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Kristoffer Velde

Kristoffer Velde z Lecha zwraca na siebie uwagę zagranicznych klubów, a włoski dziennikarz Fabrizio Romano poinformował, że Norwega chce sprowadzić Nice. Czy faktycznie do transferu może dojść już w tym okienku? WP SportoweFakty sprawdziły sytuację.

Choć początki w Poznaniu Kristoffer Velde miał trudne, to w pewnym momencie wyrósł na jedną z największych gwiazd Lecha, błyszcząc zwłaszcza w meczach pucharowych.

A to jak wiadomo jest świetnym oknem wystawowym do sprzedaży. Nie ma się więc co dziwić, że piłkarzem Lecha interesuje się coraz więcej klubów.

Latem mówiło się o tureckich gigantach, a kilka dni temu Fabrizio Romano, uznany włoski dziennikarz, spec od transferów, napisał, że Velde interesuje się OGC Nice, a więc klub Marcina Bułki i wicelider francuskiej ekstraklasy.

Według wiedzy Romano miałoby to być wypożyczenie z klauzulą obligatoryjnego wykupu.  Byłby to między innymi efekt tego, że kilku piłkarzy Nice rusza właśnie na Puchar Narodów Afryki, co oznacza długą absencję jeśli chodzi o rozgrywki klubowe. Klub szuka więc wzmocnień, żeby powalczyć o jak najwyższą lokatę w lidze.

A skoro informację podało tak renomowane źródło, to należy przyjąć, że Nice faktycznie interesuje się Velde. A co na to Lech? Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, odejście Norwega tej zimy jest niemożliwe.

Z informacji WP SportoweFakty wynika, że Velde dokończy sezon w Poznaniu. Lech po prostu nie zamierza negocjować jego sprzedaży w tym okienku transferowym.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej

A latem? Wtedy wszystko się może zdarzyć, albo inaczej: wszystko zależeć będzie od tego jakie oferty się pojawią. Do końca sezonu Velde ma jednak pomóc Lechowi w walce o jak najwyższą lokatę w Ekstraklasie.

O tym jak duża jest rola Norwega świadczą choćby jego statystyki. W tym sezonie Velde rozegrał 24 mecze na wszystkich frontach, w których zdobył 10 goli i zaliczył 4 asysty.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (0)