"Smutne". Nie przebiera w słowach po wynikach plebiscytu

Robert Lewandowski zajął dopiero 17. miejsce w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na najlepszego sportowca roku. Z takim wynikiem nie może się pogodzić Kamil Kosowski, o czym napisał w felietonie dla "PS".

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Robert Lewandowski WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Tegoroczny plebiscyt na najlepszego sportowca roku zakończył się zwycięstwem Igi Świątek. Polska tenisistka nie miała sobie równych. Za nią bardzo udany sezon, w którym wygrała wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Rok zakończyła na pozycji liderki rankingu WTA. To docenili kibice, którzy wskazali ją jako najlepszą w naszym kraju.

Oprócz Świątek na podium stanęli żużlowiec Bartosz Zmarzlik oraz siatkarz Aleksander Śliwka. Dopiero 17. miejsce zajął Robert Lewandowski, który był jedynym nominowanym do nagrody piłkarzem.

Z takim wynikiem plebiscytu nie może pogodzić się Kamil Kosowski. Były piłkarz reprezentacji Polski uważa, że "Lewy" powinien zająć wyższą lokatę. Zasłużył na to zdobyciem tytułu króla strzelców La Ligi i mistrzostwa Hiszpanii z FC Barceloną.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej

"Trochę to smutne, ale z drugiej strony pokazuje, w jakim stanie jest nasza piłka. I nie mam na myśli poziomu sportowego, ale postrzeganie dyscypliny nad Wisłą. Robert absolutnie zasłużył na pierwszą dziesiątkę, wygrał La Ligę, był jej królem strzelców. Ostatnie miesiące miał słabsze, w kadrze grał słabo, ale 17. lokata? Futbol jest dyscypliną numer jeden na świecie. Siatkarze oraz Iga Świątek są bezkonkurencyjni, Bartosz Zmarzlik świetny, ale Lewandowski to ambasador polskiej piłki na świecie" - napisał Kosowski.

Uważa on, że piłka nożna w naszym kraju musi odzyskać popularność.

"Wizerunek naszej reprezentacji oraz poszczególnych piłkarzy leży, kwiczy i niespecjalnie chce się podnieść. Wyniki sportowe? Pod wieloma względami - bardzo podobnie. A przecież mieliśmy wśród najlepszych atletów, snowboardzistę, kajakarki, szpadzistki. Futbol w Polsce musi się odbić i wrócić do łask, bo to koronna dyscyplina, najsłynniejsza na świecie i nic tego nie zmieni" - zakończył.

Czytaj także:
Juventus ratował wynik. Arkadiusz Milik dał impuls
"O rany!". Kiwior antybohaterem Arsenalu [WIDEO]

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×