Aleksandar Vuković mówi otwarcie o transferach. "Chcemy wzmocnić atak"
- Chcemy wzmocnić rywalizację w ataku, ale na siłę nie będziemy nikogo sprowadzać - mówi trener Piasta Gliwice Aleksandar Vuković. W najbliższych dniach nie należy się jednak spodziewać żadnych nowych nazwisk w drużynie.
Największą bolączką był brak klasycznego napastnika. Praktycznie całą rundę stracił Kamil Wilczek (zagrał tylko w dwóch meczach), a Gabriel Kirejczyk... cóż, to nie jest jeszcze ten poziom.
Piast zdobył w rundzie jesiennej tylko 18 bramek. Mniej jedynie ostatni w tabeli ŁKS Łódź.
- Chcemy wzmocnić rywalizację w ataku. Taki jest plan, ale jestem świadomy pewnych naszych ograniczeń. Na pozostałych pozycjach będziemy działać na bieżąco. Dopóki trwa okienko, to możliwe są transfery też w drugą stronę - powiedział trener Vuković podczas briefingu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!Na pierwszym treningu w 2024 roku stawili się wszyscy zawodnicy oprócz Patryka Dziczka, który jest po zabiegu i ćwiczy indywidualnie. Do "normalnej" pracy są za to gotowi m.in. Serhij Krykun i wspomniany Wilczek.
- Liczymy na tych, którzy byli już w kadrze, ale nie mogli grać. Wilczek wrócił już do zdrowia i mam nadzieję, że tak pozostanie. A to już zmieni naszą sytuację. To nie tak, że martwimy się, bo nie mamy jeszcze nowego napastnika. Pracujemy z tymi, których mamy. Na siłę nie będziemy nikogo sprowadzać - stwierdził trener Vuković.
Nowego napastnika nie należy spodziewać się w Gliwicach dziś czy jutro. - Prowadzimy rozmowy, ale na tę chwilę nie jest tak blisko, by można było powiedzieć, że w najbliższych dniach się to rozwiąże - dodał trener Piasta.
Vuković wspomniał, że możliwe są też transfery w drugą stronę. I tu najważniejszym nazwiskiem jest Ariel Mosór, który po raz kolejny jest łączony z przenosinami do Molde. Ponadto cały czas do klubu wpływają zapytania o Arkadiusza Pyrkę.
CZYTAJ TAKŻE:
Były piłkarz Legii znalazł nowy klub. Jest oficjalne potwierdzenie
Włosi przyjrzeli się Szczęsnemu. "Nie ma wątpliwości"