Duża niespodzianka w meczu Girony

PAP/EPA / PAP/EPA/Carlos Barba / Po meczu Almerii z Gironą obie drużyny czuły niedosyt
PAP/EPA / PAP/EPA/Carlos Barba / Po meczu Almerii z Gironą obie drużyny czuły niedosyt

Do ogromnej niespodzianki doszło w 20. kolejce La Ligi. Rewelacja sezonu Girona zaledwie zremisowała na wyjeździe z zamykającą tabelę Almerią.

Dla wicelidera La Ligi wyjazdowa potyczka z Almerią miała być kolejnym spotkaniem, w którym rewelacja sezonu sięgnie po komplet punktów. Gospodarze w Primera Division, chwilę za półmetkiem, znajdują się w katastrofalnej wręcz sytuacji.

Girona mogła wykorzystać fakt, że Real Madryt swoje spotkanie, ze względu na walkę o Superpuchar Hiszpanii, rozegra za kilkanaście dni i zamierzała wskoczyć na pozycję lidera. Ostatecznie udało się, ale zespół po potyczce z Almerią mógł czuć duży niedosyt.

W meczu gole nie padły. W końcówce Girona drżała nawet o punkt. W 80. minucie za faul taktycznym na wychodzącym na czystą pozycję przeciwniku czerwoną kartkę otrzymał Aleix Garcia. Gospodarze liczebnej przewagi nie potrafili wykorzystać.

Trzecie zwycięstwo z rzędu odniosła Valencia, która nie miała problemów z pokonaniem, znajdującego się w strefie spadkowej, Cadizu. Goście zwyciężyli 4:1, dwa gole zdobywając w doliczonym czasie, i w La Lidze wskoczyli na 8. miejsce. Strefa pucharowa coraz bliżej drużyny z Walencji.

UD Almeria - Girona FC 0:0

Cadiz CF - Valencia CF 1:4 (1:1)
0:1 - Duro 8'
1:1 - Alcaraz (k.) 21'
1:2 - Lopez 52'
1:3 - Guerra 90+4'
1:4 - Vazquez 90+8'

[multitable table=1607 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Czytaj także:
Szalona pogoń Sevilli niewiele dała. Decydujący cios zadał beniaminek
FC Barcelona poza podium La Ligi. Athletic nie do zatrzymania. Piątkowski przed debiutem

Komentarze (0)