Kilka miesięcy temu reprezentant Niemiec został zapytany, czy podąży za innymi gwiazdami europejskiego futbolu i rozważy transfer do Arabii Saudyjskiej. Toni Kroos stanowczo wykluczył taką możliwość, narażając się na krytykę ze strony Saudyjczyków.
- Łamanie praw człowieka jest jedyną rzeczą, która powstrzymałaby mnie przed takim ruchem - wypalił środkowy pomocnik w rozmowie ze "Sports Illustrated". Właśnie w Arabii Saudyjskiej jest rozgrywany Superpuchar Hiszpanii.
Już podczas półfinałowego spotkania z Atletico Madryt lokalni kibice dali się Kroosowi we znaki. Za każdym razem, gdy doświadczony piłkarz "Królewskich" dopadł do piłki, z trybun można było usłyszeć głośne gwizdy.
W decydującym meczu Real Madryt powalczy o Superpuchar z FC Barceloną. Przedstawiciel fanklubu stołecznej drużyny uważa, że Kroos powinien uodpornić się na zachowanie fanów z Bliskiego Wschodu.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop
- Sprawa Kroosa jest dość kontrowersyjna, ponieważ ludzie tutaj sądzą, że obraził ich kraj. Nie mamy kontroli nad całym stadionem. Jestem przekonany, że w finale będzie jeszcze gorzej, bo na arabskich portalach społecznościowych kibice mobilizują się przeciwko Kroosowi. Jeśli strzeli gola, uroczystość będzie bardzo skromna, a ludzie mogą go wygwizdać - przewiduje Carlos Baldo w rozmowie z "Marką".
Finał Superpucharu Hiszpanii, w którym Real zmierzy się z Barceloną, rozpocznie się w niedzielę o godz. 20. Transmisję spotkania przeprowadzi kanał Eleven Sports 1, dostępny na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj więcej:
Niespełna 37 lat, ale nadal to ma. Co za gol! [WIDEO]
Premier League: Chelsea rozpoczyna mozolny marsz w górę