Jagiellonia Białystok zakończyła 2023 rok na pozycji wicelidera PKO Ekstraklasy ze stratą trzech punktów do prowadzącego Śląska Wrocław.
Siemieniec przejął Jagiellonię 4 kwietnia 2023 roku. Początkowo miał prowadzić zespół tylko do końca sezonu 2022/23, ale jego praca została na tyle dobrze oceniona, że pozostał na stanowisku na dłużej. Jagiellonia jest rewelacją obecnego sezonu, a jej znakiem rozpoznawczym stał się ofensywny styl gry (45 strzelonych goli - najwięcej ze wszystkich drużyn w lidze).
Szczególnie imponująco Jagiellonia wygląda na własnym boisku. Może pochwalić się bilansem ośmiu zwycięstw przy tylko jednym remisie (bramki 26:7). W takiej sytuacji grzechem byłoby nie kontynuować współpracy. W poniedziałek Siemieniec podpisał nowy, dwuletni kontrakt z Jagiellonią.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Oprócz dobrej postawy w lidze trzeba wspomnieć o Pucharze Polski. Jagiellonia jest jednym z ćwierćfinalistów, a o wejście do najlepszej czwórki zagra z Koroną Kielce (28 lutego, godz. 17:30). Zagra u siebie, więc będzie zdecydowanym faworytem.
Dotychczas trener Siemieniec prowadził Jagiellonię w 30 oficjalnych meczach (27 w lidze i trzech w Pucharze Polski). Bilans zespołu pod jego wodzą to 17 zwycięstw, siedem remisów i sześć porażek, bramki 64:42.
W minionych dniach kontrakty z zespołem przedłużyli kluczowi zawodnicy: Mateusz Skrzypczak, Kristoffer Hansen, Nene oraz Wojciech Łaski. teraz przyszedł czas na trenera Siemieńca.
CZYTAJ TAKŻE:
Były reprezentant Polski wbił szpilę w Ronaldo. "Kogo to interesuje?"
Lech Poznań dopiął plan sparingów. Ciekawi rywale