Piłkarze Celty w La Lidze mają duże problemy. Zespół walczy o utrzymanie. W Pucharze Króla drużyna z Vigo radzi sobie nadspodziewanie dobrze.
W środę zespół sprawił niespodziankę z rozgrywek eliminując Valencię, która z kolei w La Lidze spisuje się bardzo dobrze.
Potyczka od początku układała się dobrze dla gości. Celta szybko wyszła na prowadzenie, następnie je podwyższyła. Rywale złapali przed przerwą kontakt, ale po zmianie stron przyjezdni zdobyli trzecią bramkę.
Dwa gole zadecydowały o wygranej Realu Sociedad w Pampelunie. Osasuna od 56. minuty grała w osłabieniu. Za faul taktyczny z boiska wyleciał Alejandro Catena, a rzut karny chwilę później wykorzystał Mikel Oyarzabal. W dziesiątkę gospodarze niewiele potrafili zdziałać i w ćwierćfinale znalazł się zespól z San Sebastian, który w doliczonym czasie podwyższył wynik.
Dalej gra także wicelider La Ligi. Girona w domowej potyczce Rayo Vallecano szybko uzyskała trzybramkowe prowadzenie. Gości stać było przed przerwą na zdobycie jednego gola. Potyczka ostatecznie zakończyła się wygraną drużyny gospodarzy 3:1.
Valencia CF - Celta Vigo 1:3 (1:2)
0:1 - de la Torre 13'
0:2 - Douvikas (k.) 18'
1:2 - Pepelu (k.) 29'
1:3 - Douvikas 80'
Osasuna Pampeluna - Real Sociedad 0:2 (0:0)
0:1 - Oyarzabal (k.) 57'
0:2 - Merino 90+8'
Girona FC - Rayo Vallecano 3:1 (3:1)
1:0 - Stuani 15'
2:0 - Stuani 19'
3:0 - Blind 26'
3:1 - Nteka 36'
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Czytaj także:
Upokorzenie za upokorzeniem. Lewandowski sam jest sobie winien (OPINIA)
Poznaliśmy najlepszych w 2023 roku. Nagrody FIFA Football Awards rozdane
Czy Real Sociedad zdobędzie Puchar Króla? 
