Wpadka gwiazdora Realu. Od razu mu to wytknęli

Getty Images / Diego Souto / Na zdjęciu: Toni Kroos, w ramce: kadr z wideo promującego Dubaj
Getty Images / Diego Souto / Na zdjęciu: Toni Kroos, w ramce: kadr z wideo promującego Dubaj

Toni Kroos mocno podpadł saudyjskim kibicom za wypowiedzi o łamaniu praw człowieka i został za to wygwizdany podczas finału hiszpańskiego Superpucharu w Rijadzie. Tyle że... jest w tym sporo sprzeczności, ponieważ wystąpił w spocie promującym Dubaj.

W tym artykule dowiesz się o:

Piłkarz Realu Madryt nie gryzł się w język i jasno powiedział, co sądzi o polityce transferowej saudyjskich klubów. Toni Kroos kilka miesięcy temu rozpętał burzę, oświadczając, że "wyjazd tam to decyzja dla pieniędzy i przeciwko piłce nożnej". Zwrócił również uwagę na to, że w tym kraju łamane są prawa człowieka.

Niemiec podczas niedawnego finału hiszpańskiego Superpucharu w Rijadzie musiał się zatem zmierzyć z solidną porcją gwizdów. Gdy tylko pomocnik dopadł do piłki, chwilę później saudyjska publiczność dawała o sobie znać i uprzykrzała mu życie.

Co ciekawe... Kroos we wtorek wszystkich zaskoczył i opublikował w mediach społecznościowych filmik promujący Dubaj, a przecież Zjednoczone Emiraty Arabskie też "święte nie są". Tę sprzeczność od razu wytknął mu portal "Relevo".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

"Prawdziwe spotkanie z przeszłością i przyszłością, jednoczesne życie w tej samej teraźniejszości. To jest Dubaj" - tak zachęcał zawodnik madryckiego klubu do odwiedzenia stolicy ZEA. Jego udział w tym spocie był nieprzypadkowy, gdyż w październiku 2023 roku Real Madryt sformalizował umowę z Visit Dubai w celu promowania turystyki w mieście.

"Wstyd", "podwójne standardy", "rozczarowujące" - to jedne z nielicznych komentarzy pod wideo. "Podobieństwa między reżimem saudyjskim a reżimem Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Pytanie w tym sensie jest obligatoryjne: czy Toni Kroos łamie swoje zasady, publikując film promujący miasto Dubaj?" - zastanawiało się "Relevo".

- Bardziej niż nieprzestrzeganie swoich zasad interesujące byłoby, gdyby Kroos zabrał głos także na temat sytuacji w zakresie praw człowieka w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, tak jak zrobił to z Arabią Saudyjską. To przesłanie jest kluczowe. Nie możemy ignorować faktu, że sytuacja w Zjednoczonych Emiratach Arabskich budzi obawy w temacie kobiet, społeczności LGBT i wolności - wyjaśnił Carlos de las Heras z Amnesty International.

Wideo można zobaczyć poniżej:

Czytaj także:
Bartłomiej Drągowski może zmienić klub. Zaskakujący kierunek
Mistrz Polski może upaść. "Dramatyczne konsekwencje"

Komentarze (0)