W styczniu 2023 roku Jakub Kiwior zdecydował się opuścić włoską Spezię i przenieść do Arsenalu. Wydawało się, że dla 23-letniego obrońcy otwiera się szansa, aby wypłynąć na szerokie wody.
Tymczasem Kiwior nie zdołał się przebić do podstawowego składu "Kanonierów". W pierwszej "11" wybiegał na murawę tylko okazjonalnie. Po raz ostatni w meczu Pucharu Anglii z Liverpoolem, w którym pechowo zdobył samobójczą bramkę.
W ostatnim czasie pozycja reprezentanta Polski wyraźnie osłabła, co zrodziło liczne spekulacje. Pojawiły się doniesienia, że wicemistrz Anglii będzie chciał się pozbyć Kiwiora. Zainteresowane miało być choćby włoskie Napoli (więcej tutaj).
W rozmowie z Kanałem Sportowym o sytuacji Kiwiora opowiedział jego agent. Paweł Zimończyk jest przekonany, że jego klient nie zmieni w najbliższym czasie przynależności klubowej.
- Kuba jest piłkarzem Arsenalu. Nie ma żadnych sygnałów, że chcą się go pozbyć i nie sądzę, żeby coś w zimowym okienku się wydarzyło - powiedział Zimończyk.
Aktualnie Arsenal zajmuje trzecią pozycję w tabeli Premier League. "Kanonierzy" zgromadzili w 21 spotkaniach 43 punkty. Do prowadzącego Liverpoolu tracą co prawda tylko dwa "oczka", ale mają też o jeden mecz rozegrany więcej.
Zobacz także:
Barcelona rezygnuje z transferu Anglika. Finanse klubu wykluczają ten ruch
Kompromitacja drużyny Fernando Santosa. Ligowy outsider rozbił Besiktas
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał. Bramka "stadiony świata"