Od kilku tygodni trwa istna telenowela, w której głównymi aktorami są Piotr Zieliński i SSC Napoli. Kontrakt Polaka z włoskim klubem obowiązuje do 30 czerwca bieżącego roku, a to sprawia, że 29-latek może od początku stycznia negocjować swoje przejście do innej drużyny. Wtedy obecny zarząd pomocnika nie otrzyma za niego żadnych pieniędzy.
Coraz głośniej mówi się, że Piotr Zieliński zdecyduje się podpisać kontrakt z Interem Mediolan. Ponoć to właśnie włoski klub ma być najbardziej zdeterminowany, aby pozyskać Polaka i przedstawił najkorzystniejszą dla piłkarza ofertę.
Całe zamieszanie sprawia, że w ostatnim czasie Zieliński był nawet odstawiany od składu, a powodem tej absencji było "zmęczenie" Polaka. Ostatnie pełne spotkanie pomocnik rozegrał 8 listopada z Unionem Berlin w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów, a od początku tego roku więcej go nie ma na boisku, niż jest.
Spekuluje się, że ma być to swego rodzaju "kara" dla Polaka za jego zachowanie i fakt, że nie potrafi on określić swojej przyszłości. Ponoć Zieliński do tej pory nie poinformował władze klubu, co zamierza. To sprawia, że Napoli nie wie czy musi szukać nowego pomocnika.
Dziennikarze corrieredellosport.it poinformowali, że Piotr Zieliński w ostatnim czasie spotkał się twarzą w twarz z trenerem Napoli Walterem Mazzarrim. Panowie mieli rozmawiać o przyszłości Polaka. Według źródła Zieliński jest nawet przewidziany do pierwszego składu w niedzielnym meczu z Lazio.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał. Bramka "stadiony świata"
Zobacz także:
Szok w Liverpoolu. Juergen Klopp odchodzi!
Jest faworyt do zastąpienia Xaviego. "Numer 1"